Kontrowersje wokół szefa rady nadzorczej szpitala

– Jest mi bardzo przykro, że ten pan będzie się zajmować kutnowskim szpitalem. Zostawił pabianicką placówkę z ogromnymi długami. Radni odpowiedzialni za służbę zdrowia w waszym mieście powinni dokładnie przemyśleć swoją decyzję w sprawie tego człowieka – mówi Zbigniew Dychto, prezydent Pabianic.

Podczas rządów w pabianickim szpitalu Jacek Wutzow m.in. zawarł bardzo niekorzystną umowę finansową z firmą Elektus z Lublina, zajmującą się skupowaniem szpitalnych długów. Były dyrektor pabianickiego szpitala na swoim koncie ma też zatrudnienie na stanowisku swojego zastępcy lekarza zwolnionego za picie alkoholu podczas pełnienia dyżuru i konflikt z pracownikami szpitala, który zakończył się głodowym strajkiem.

Barbara Mordzak, ze szpitalnej Solidarności jest pełna obaw co do nowego prezesa rady nadzorczej.

– Słyszałam o wyczynach pana Wutzowa, ale nie wiem jak będzie działał w Kutnie. Nie znam go osobiście, ale po tym co można przeczytać na jego temat w prasie jestem pełna obaw. Wszyscy pracownicy szpitala mają już dosyć ciągłej niepewności i całego tego bałaganu. Nominacja pana Wutzowa z pewnością nie zmienia nastrojów na lepsze – mówi B. Mordzak.

Odmiennego zdania jest wicestarosta Konrad Kłopotowski, odpowiedzialny w starostwie za sprawy szpitala.

– Decyzja podjęta została kolegialnie. Uważam, że w tej chwili jest to najlepsza osoba na to stanowisko. Będziemy się jednak uważnie przyglądać panu Wutzowowi – zapewnia wicestarosta.

Jacek Wutzow ma 51 lat. Z wykształcenia jest lekarzem anestezjologiem. Pracował m.in. w szpitalu M. Kopernika w Łodzi, a następnie był wiceministrem zdrowia i opieki społecznej w rządzie Jerzego Buzka.