Do dwóch pożarów w bardzo krótkim odstępie czasu doszło na początku tygodnia na ogródkach działowych w Krośniewicach.
Pierwsza altana stanęła w ogniu przed godziną 4. w poniedziałek. Do akcji zadysponowano Ochotniczą Straż Pożarną z Krośniewic. Przybył także patrol policji.
Bliźniacze zdarzenie miało miejsce także kilka minut przed godz. 5. W tym przypadku zadysponowano dwa zastępy OSP Krośniewice.
Krótko po tych pożarach straż pożarna poinformowała, że najprawdopodobniejszą przyczyną zdarzeń były podpalenia. Policja także poinformowała nas, że prowadzone były czynności w kierunku uszkodzenia mienia w postaci dwóch altan działkowych.
W zdarzeniach nie ucierpiał żaden człowiek, jednak jak się dowiadujemy dużo mniej szczęścia miały zwierzęta. W jednej z altanek przebywały trzy koty, którymi opiekowali się właściciele ogródka działkowego.
- Zauważyliśmy z balkonu, że pali się na ogródkach działkowych. Potem okazało się, że podpalono naszą altanę, z kolei rano kiedy mąż się tam udał odkrył, że jeden z kotów nie przeżył. Dwa pozostałe miały więcej szczęścia, teraz przebywają u mnie w domu – mówi nam właścicielka altanki.
Kotom, które przeżyły nic się nie stało, dowiadujemy się również, że sam pożar na szczęście nie odbił się na ich psychice i zachowują się tak, jak przed zdarzeniem.
Problemem jest fakt, że zwierzęta niestety nie mogą na stałe zostać w mieszkaniu kobiety, dlatego teraz trwają poszukiwania dla nich nowych domów. Jeśli ktoś chciałby przygarnąć któregoś z nich może skontaktować się poprzez facebooka z ich właścicielką.
W galerii znajdują się zarówno zdjęcia z pożarów altan, jak i zdjęcia kotów szukających nowych właścicieli.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.