reklama

Lekkoatletom idzie coraz lepiej

Opublikowano:
Autor:

Lekkoatletom idzie coraz lepiej - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaMijający weekend lekkoatleci Uczniowskiego Klubu Sportowego „Dziewiątka” spędzili, startując w Halowych Mistrzostwach Polski Juniorów i Juniorów Młodszych w Spale. – Start naszej ekipy wypadł lepiej niż sobie zakładaliśmy. Kilka bardzo wysokich miejsc i rekordów życiowych pozwala z optymizmem oczekiwać startów w sezonie letnim – cieszy się trener Jacek Kudła.

W pierwszym dniu wystartowała trójka zawodników z Kutna. Jako pierwsza w porannej sesji wystąpiła nasza wieloboistka, juniorka Anna Pigulska. Tym razem Ania wystartowała w swej koronnej konkurencji, czyli biegu płotkarskim. W eliminacjach pokonała dystans 60 m w bardzo dobrym czasem 9,36 s, który jest jej nowym rekordem życiowym. Uzyskany wynik zapewnił pewny awans do finału, w którym Ania zajęła doskonałe szóste miejsce (9,51 s).

- Doskonały bieg Ani w eliminacjach, bardzo dobry pod względem techniki pokonywania płotków. Szkoda tylko, że zaspała trochę na starcie, ponieważ istniała możliwość „złamania” bariery dziewięciu sekund – mówi Jacek Kudła.

Drugi wynik w pierwszym dniu zawodów uzyskał junior młodszy, Marcin Kacprzak w biegu na 300 m. Marcin wygrał serię eliminacyjną z bardzo dobrym wynikiem 38,01 s. To jego nowy rekord halowy, ale nie dał jednak awansu do finału i ostatecznie Marcin został sklasyfikowany na 13. miejscu.

- Wspaniała walka, bardzo dobry wynik, jednak poziom tej konkurencji był bardzo wysoki. W całej imprezie ustalono dwa rekordy kraju w biegu na 300 m juniorów młodszych i w pchnięciu kulą juniorów. Marcin miał bardzo długą przerwę w treningach spowodowaną rehabilitacją kontuzjowanych pleców i wyszło na jaw małe obieganie na bieżni halowej. Popełnił dwa błędy techniczne przy pokonywaniu nachylonych i ostrych wiraży. Stracił szansę na wynik w granicach 37 s, który dałby mu pewne miejsce w finale „B” – komentuje szkoleniowiec – Zarówno Marcin jak i Ania są w swoich kategoriach wiekowych zawodnikami młodszymi, więc poprawa miejsc i wyników bardzo możliwa dopiero za rok.

Trzecią zawodniczką, która startowała w sobotę była juniorka młodsza Sylwia Kosmala, która w eliminacjach biegu na 300 m uzyskała czas 45,48 s i ostatecznie została sklasyfikowana na 18. miejscu.

- Dobry bieg Sylwii, jednak z powodu drobnej, ale bardzo bolesnej kontuzji nie mogła w pełni pokazać swych możliwości – tak trener podsumował występ zawodniczki.

Niedziela była drugim dniem zmagań w hali Centralnego Ośrodka Sportu w Spale. Bardzo dobre miejsce wywalczyła w tym dniu nasza wieloboistka, juniorka młodsza Magdalena Lewandowska, która w konkursie pchnięcia kulą awansowała do ścisłego finału. Ostatecznie Magda zajęła ósme miejsce uzyskując odległość 8,66 m.

- Miła niespodzianka w wykonaniu Magdy. W pokonanym polu pozostawiła kilka specjalistek od miotania kulą, które znacznie przewyższały ją wagą i wzrostem - twierdzi Jacek Kudła.

Zawodnikiem, który wystartował jako ostatni z naszej ekipy był wieloboista, junior młodszy Michał Ignaczewski, który zmierzył się z najlepszymi specjalistami w kraju w biegu na 60 m ppł. Michał pokonał dystans w czasie 9,56 s, który jest jego nowym rekordem w tej konkurencji, plasując się ostatecznie na 18. miejscu.

- Pod kątem technicznym był to bardzo dobry bieg. Mam nadzieję, że w sezonie letnim podczas wieloboju Michał znacznie poprawi swój rekord życiowy w biegu na 110 m ppł. – kończy Jacek Kudła.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE