– Niedawno przeprowadziłem się do Kutna i chciałem wynająć dwupokojowe mieszkanie na obrzeżach miasta. Niestety przeraziłem się cenami. Po ogólnym podliczeniu kosztów, wynajem wyniósłby mnie prawie 1300 złotych miesięcznie – mówi Adam Kraś, świeżo upieczony kutnianin. – Mieszkam na razie u rodziny, ale przyjdzie mi chyba wynająć kawalerkę.
Dla porównania na wynajem podobnego mieszkania w Łodzi zapłacimy 1600 zł, a w Płocku 1800 zł. Taniej jest w Krośniewicach i Żychlinie. Dlatego wiele osób decyduje się wynająć mieszkania w tych miastach i dojeżdżać do pracy do Kutna.
– Za dwupokojowe mieszkanie płacę 400 zł. Nawet jeśli doliczę do tego 200 zł miesięcznie na benzynę i tak wyjdzie mi to taniej niż wynajęcie mieszkania w Kutnie – dodaje Marek Ledzion, który przyjechał za pracą do Kutna aż ze Słupska.
Artykuł ukazał się w dzisiejszej "Gazecie Lokalnej"