Dopisała również publiczność - oprócz uczniów Gimnazjum nr 1 na Sali obecni byli przedstawiciele III LO z Zespołu Szkół nr 1 im. Stanisława Staszica w Kutnie.
- Symulacja rozprawy sadowej bardzo mi się podobała - mówi Bartek Włodarski, świadek prokuratury. - Gdy przyszła moja kolej na składanie zeznań bardzo się zestresowałem, ale dałem radę! W rozprawie grałem rolę 40-letniego profesora od geografii. Adwokatura nie dała rady wybronić korupcji i wygrała prokuratura, co bardzo mnie ucieszyło!
To już kolejna lekcja otwarta w Sądzie Rejonowym w Kutnie. Podobne miały miejsce również w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Poruszanym problemem była wtedy kara śmierci. Uczestniczył w nich sędzia Igor Tuleya.
- Rozprawa sądowa była dla mnie niesamowitym przeżyciem - mówi Angelika Rosa, świadek adwokatury. - Dzięki niej poczułam się jakbym rzeczywiście brała udział w takiej sytuacji… Dzięki niej dużo więcej wiem na temat korupcji i sposobach jej przeciwdziałania. Było duuuużo emocji!
Cała symulacja rozprawy trwała ponad godzinę, skład orzekający przesłuchał dziesięcioro świadków - z różnych krajów świata, różnych profesji i o diametralnie odmiennych światopoglądach.
- Był to już mój drugi raz kiedy uczestniczyłem w tego typu przedsięwzięciu - mówi Cezary Wojciechowski, świadek prokuratury. - Sam pomysł na tę lekcję bardzo mi się podoba! Taka inicjatywa bardzo dobrze przygotowuje młodzież do dorosłego życia. Ukazuje nam, jak wygląda normalny świat. Pokazuje również, jak trzeba się zachowywać w takich miejscach jak sąd, zachęca uczniów do kształcenia w takich kierunkach, ukazując realia pracy prawników.
Postępowanie było burzliwe, sędzina była zmuszona ukarać jednego ze świadków karą dyscyplinarną, a sam wyrok nie był przesądzony do końca postępowania.
- Było to dla mnie bardzo ciekawe doświadczenie - mówi Aleksandra Rykalska, prokurator. - Poprzednio wcielałam się w rolę adwokata. Symulacja przebiegała w bardzo napiętej atmosferze. Zarówno oskarżyciele, jak i obrońcy do ostatniej chwili usiłowali udowodnić pani sędzi, że mają rację i przekonać pozostałych do swoich poglądów. Wyrok nad korupcją był jednoznaczny i według mnie słuszny! Mam nadzieję, że będę miała okazję wziąć udział w kolejnej symulacji.
Na koniec oskarżona dowiedziała się, że została skazana na 12 lat pozbawienia wolności, bez możliwości apelacji i skrócenia zasądzonej kary.
- Mogliśmy przeprowadzić niecodzienną lekcję - mówi Wiktoria Winnicka, ławnik składu orzekającego. - Dzięki takim lekcjom poznajemy mechanizmy pracy wymiaru sprawiedliwości. Są one najlepszym przykładem inwencji i kreatywności uczniów oraz opiekuna. Takie lekcje zapadają w pamięć na całe życie.
Kolejne symulacje rozpraw sądowych już wkrótce - w tym również na Wydziale Prawa Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.