14 lipca przed północą przez miejscowość Śleszyn (gmina Żychlin) przeszedł huragan z burzą i ulewą. Ucierpiała cała wioska, a najmocniej siłę żywiołu odczuli Państwo Kowalscy.
- Ania i Józef są szczęśliwym małżeństwem od 46 lat. Ich spokojne, skromne życie zakłóciła jedna, krótka, ale bezlitosna burza, która w oka mgnieniu z siłą churaganu, zniszczyla doszczętnie ich dom, zrywając cały dach, łamiąc kominy, pozostawiając ich tym samym bez jakiegokolwiek schronienia - czytamy na stronie zrzutka.pl
Po nawałnicy budynek nadaje się tylko do rozbiórki.
- Kilka lat wczesniej wszystkie swoje oszczędności Państwo Kowalscy włożyli w remont domu, licząc na to, że zaspokoi to ich potrzeby na zawsze...Niestety żywioł zabrał wszystko !!! - pisze autor zbiórki.
Teraz małżeństwo mieszka w jednym pomieszczeniu gospodarczym bez łazienki i ciepłej wody. Pan Józef jest schorowany, otrzymuje niecałe 1200 zł renty inwalidzkiej, zaś Pani Anna ok 1000 zł emerytury.
- Chcemy pomóc odbudować ich dom, lecz pomoc rodziny i skromnego odszkodowania nie wystarczy przy galopujących cenech materiałów budowlanych. Dlatego w akcie desperacji i świadomości, że dom w stanie zamkniętym i nadającym się do zamieszkania musi stanąć do pierwszych mrozów - rozpaczliwie prosimy o pomoc ludzi z dobrym sercem o wsparcie. Pomóżmy tym serdecznym, szczerym ludziom i sprawmy, żeby mogli godnie żyć - czytamy na stronie.
Na odbudowe domu Państwa Kowalskich potrzeba 200 tys. zł, do tej pory udało się zebrać nieco ponad 18 tys. zł. Jeśli chcielibyście pomóc Państwu Kowalskim, możecie to zrobić W TYM MIEJSCU.