Kolejną sprawą, którą radny Debich nieudolnie próbuje wykorzystać do walki politycznej, jest biznesplan Kutnowskiego Szpitala Samorządowego. Gdyby radny Debich znał uchwały i powszechnie obowiązujące prawo, nie dziwiłby się temu, że likwidator SP ZOZ musi być wyposażony w środki, które pozwolą przeprowadzić mu proces likwidacji. Chodzi tu między innymi o skatalogowanie wszystkich wierzycieli publiczno- i cywilnoprawnych, prowadzenie negocjacji, załatwianie spraw bieżących.
Pan Debich po raz kolejny pyta - choć zna już odpowiedź, lecz znów zdaje się jej nie rozumieć – czy jest zatwierdzony biznesplan i czy Zgromadzenie Wspólników podejmowało uchwały w tym zakresie. Jako osoba kreaująca się na kompetentnego i doświadczonego samorządowca, Pan Debich powinien doskonale wiedzieć, że organem właściwym do podejmowania tego typu uchwał jest Rada Powiatu i że zrobiła to już Rada Powiatu poprzedniej kadencji. Czy znowu manipulacja lub niewiedza może ujść Panu Debichowi płazem? Czy dalej Pan Debich będzie próbował dyskredytować Zarząd, nie mając ku temu podstaw?
Dziwi, że Pan Debich, który – bezskutecznie zresztą – aspirował do roli Starosty, zdaje się nie rozumieć kierowanego do niego przekazu oraz tekstów dokumentów, uchwał, Statutu i innych przepisów prawa. Nie popełniałby błędów w ocenie rzeczywistości, gdyby – wzorem innych radnych – wziął udział w szkoleniu z kompetencji organu wykonawczego gminy, powiatu na gruncie ustawy ustrojowej i przepisów o finansach publicznych. Szkolenie, które za symboliczną kwotę poprowadził Naczelnik Wydziału Kontroli Finansowej Regionalnej Izby Obrachunkowej w Łodzi, zostało skrytykowane przez Pana Debicha i jego klub. Tymczasem przybliżyłoby Panu Debichowi zasady funkcjonowania samorządu, jednostek organizacyjnych oraz nadzoru nad nimi. Efekty, a raczej ich brak, niestety widać...
Wicestarosta
KonradKłopotowski