Szansa na zorzę polarną
Szykuje się kolejny niezwykły wieczór dla miłośników astronomii i zjawisk przyrodniczych. Jak się okazuje noc z 12 na 13 kwietnia okazała się wyjątkowa, gdy Słońce zafundowało nam spektakularne widowisko.
- Najpierw jeden filament plazmy oderwał się od powierzchni Słońca, potem – kilka godzin później – drugi. Oba te „plujaki” wycelowane były w stronę Ziemi. Drugi z nich na zdjęciach z koronografu wyglądał jak klasyczny full halo, czyli rozbłysk rozchodzący się we wszystkich kierunkach – znak, że idzie prosto na nas. - informuje Karol Wójcicki z facebookowej strony „Z głową w gwiazdach”.
Co więcej, wygląda na to, że oba wyrzuty masy koronowej (CME) po drodze połączyły się w jeden większy front plazmy. Taki scenariusz jest znany z maja 2024 roku i sugeruje, że możemy mieć do czynienia z jednym, bardziej rozciągniętym w czasie, ale być może silniejszym uderzeniem.
Zgodnie z prognozami, w ciągu najbliższych kilkunastu godzin Ziemię może dosięgnąć silna burza magnetyczna klasy G3, a niektórzy eksperci wskazują na możliwość nawet G4. Takie zjawiska oznaczają jedno: zorzę polarną widoczną nie tylko z północnych krańców Polski, ale być może z każdego miejsca, które znajduje się z dala od miejskich świateł.
Oficjalne prognozy od NOAA i NASA są zróżnicowane. NOAA przewiduje uderzenie już dziś wieczorem, ale burza magnetyczna ma nastąpić dopiero w środę po południu. NASA natomiast sugeruje różne możliwości – od KP5 do KP8.
- Wiele wskazuje na to, że uderzenie nastąpi już we wtorek wieczorem. Jeśli parametr Bz będzie ujemny i stabilny, możemy liczyć na burzę geomagnetyczną klasy G2, a może i G3 – czyli zorze widoczne gołym okiem nawet z centralnej Polski. Oczywiście pod warunkiem, że niebo będzie pogodne i znajdziemy się z dala od świateł miast. - dodaje Karol Wójcicki.
Choć prognozy na dziś są niezbyt optymistyczne, to na środę przewiduje się całkowicie pogodną aurę w Polsce. Co ważne, Księżyc wschodzi dopiero po północy, więc nie przeszkodzi on w wieczornych obserwacjach.
Warunki rysują się obiecująco, ale jak zawsze, nic nie jest pewne. To jedynie prognozy, jednak warto być czujnym.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.