reklama

O szpitalu mówią już w Ambasadzie Niemiec

Opublikowano:
Autor:

O szpitalu mówią już w  Ambasadzie Niemiec - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaGorącą dyskusję na sesji powiatu wywołała historia obcokrajowca, który w ubiegłym tygodniu doznał urazu palców podczas montażu autodromu na terenie lunaparku. Przypomnijmy, w kutnowskim szpitalu poradzono Niemcowi, by do łódzkiej kliniki pojechał taksówką.Radni opozycji domagali się natychmiastowego rozwiązana problemu - zakupu karetki.- Podstawowym obowiązkiem powiatu jest zapewnienie opieki zdrowotnej mieszkańcom. Musimy działać od razu - mówił Zbigniew Filipiak, radny opozycji. - Nie mamy neurologii, czy to znaczy, że ludzie z wylewami mają własnym transportem jeżdzić do Łodzi?- Ambasada Niemiec ma w tej sprawie pisać do ministerstwa zdrowia - mówił Krzysztof Debich, radny opozycji. - Trzeba wyskrobać pieniądze z budżetu na zakup karetki i niech ona jeździ. Wstyd na całą Polskę i nie tylko. W szpitalu nie mamy też okulistyki i ludzie z opiłkami w oku byli odsyłani do Łodzi. Ciekawe, o ilu tego typu przypadkach nie wiemy.

Konrad Kłopotowski, wicestarosta, bronił szpitala. Twierdził, że winą za całą sytuację należy obarczyć rząd.

- Taki jest system. Pacjent nie został pozostawiony sam sobie. Proszę nie podgrzewać atmosfery - ripostował.

Mirosław Ruciński, członek zarządu powiatu, zaproponował, by utworzyć specjalne subkonto, na które można by wpłacać pieniądze na zakup karetki.

- Każdy z nas mógłby przekazać jakąś kwotę na ten cel, czy to z diety, czy z wynagrodzenia - proponował. - W tej chwili nie mamy w budżecie potrzebnej kwoty.

Karetka transportowa kosztuje od 220 do 250 tys. zł.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE