Wypadek wydarzył się kilkanaście minut przed dziewiątą rano.- Kierujący jadącą z kierunku Łodzi cysterną do przewozu asfaltu znieustalonych jeszcze przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu - mówimłodszy kapitan Piotr Marzec z Komendy Powiatowej PSP w Kutnie,który na miejscu dowodził akcją - Najpierw uderzył w jadącą z Toruniacysternę wiozącą sprężony dwutlenek węgla, uszkadzając lusterkowsteczne ciągnika siodłowego. Następnie uderzył w kabinę jadącej za niącysterny z tej samej firmy, która przewoziła około tony sprężonegoazotu. W końcu ciężarówka wypadła z drogi i zatrzymała się w polu.
Sprawcawypadku doznał ogólnych obrażeń ciała i został przewieziony dokutnowskiego szpitala. Pierwszej pomocy udzielono też jednemu zpasażerów osobowego opla, jadącego tuż za cysternami, w które uderzyłaferalna ciężarówka. Samochód najechał na części oderwane w wynikuuderzenia z cystern. - Kierowca auta osobowego cudem uniknął zderzeniaz jadącym bez kontroli tirem - wyjaśnia Piotr Marzec - Niewielebrakowało, by doszło do tragedii. Oplem podróżowała kilkuosobowarodzina.
O szczęściu mówi też kierowca ciężarówki, z którązderzył się TIR - Akurat miałem odpoczywającą zmianę, prowadził kolega.Nagle zobaczyłem przed sobą ciężarówkę, która strąciła lusterkosamochodu jadącego przed nami i jedzie prosto na nas.Krzyknąłem do kolegi że to koniec - mówi Grzegorz Marchwiński zCzęstochowy - W ostatniej chwili tamta ciężarówka odbiła na tyle, że zderzyliśmy sięnarożnikami kabin i obtarliśmy bokami. Na szczęście ciągnięta przez nascysterna nie rozszczelniła się i nie doszło do wycieku azotu.