Do pobicia klientów doszło w połowie lipca, ale wideo nagrane przez świadków tego zdarzenia do internetu trafiło niedawno.
Na nagraniu jednego ze świadków widać szamotaninę z udziałem ochroniarzy, którzy biją klientów. W tle słychać krzyki kobiet. Wszystko rozegrało się przed klubem Nautilus w Uniejowie – to miejsce, które cieszy się popularnością wśród mieszkańców regionu, w tym Kutna. Więcej info w OSOBNYM ARTYKULE.
Po pojawieniu się filmiku w internecie zareagował sam klub Nautilus, który w wydanym oświadczeniu zapewnił, że zakończono współpracę z dotychczasową firmą ochroniarską.
- Sytuacja do której doszło w Naszym klubie jest godna potępienia. Bezpieczeństwo gości Naszego klubu jest priorytetem! Sytuacja, do której doszło w Naszym klubie nie może się powtórzyć, dlatego natychmiast zakończyliśmy współprace z firmą ochroniarską, która dopuściła się agresywnego zachowania wobec Naszych gości. Za zaistniałą sytuacje najmocniej Wszystkich przepraszamy jednocześnie zapewniając, że Państwa bezpieczeństwo było, jest i będzie dla nas priorytetem – napisał na facebooku Zarząd klubu Nautilus.
Dziennikarze Polsat News porozmawiali z jednym z ratowników medycznych, którzy udzielali pomocy klientowi pobitemu przez ochroniarzy. Z informacji PN wynika, że to nie pierwsze takie zdarzenie w tym miejscu.
- Mieliśmy już taką sytuację na imprezie integracyjnej, gdy doszło do pobicia naszego ratownika. Obrażenia były dosyć duże - doszło do złamania żebra i kości ręki. To nie jest pierwsza sytuacja w tym klubie z ochroną, my wiemy minimum o dwóch przypadkach – mówi ratownik w rozmowie z Polsat News.
Z kolei kilka dni temu klub zakomunikował, że nawiązano współpracę z nową firmą ochroniarską. To Fundacja Byłych Funkcjonariuszy Policyjnych Oddziałów Antyterrorystycznych.
- W związku z zaistniałymi sytuacjami które rażąco wpłynęły na wizerunek naszego klubu, jak informowaliśmy we wcześniejszym komunikacie współpraca z dotychczasową „ochroną” została zerwana w trybie natychmiastowym. Chcemy poinformować, iż od najbliższych imprez naszą ochroną zajmie się Fundacja SPAP – napisali właściciele klubu w mediach społecznościowych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.