Zgodnie z obowiązującą procedurą wnieśliśmy zastrzeżenia do otrzymanego protokółu. Aby unaocznić skalę podam, że do 67 stronicowego protokółu wnieśliśmy 34 strony zastrzeżeń. W efekcie inspektor uznał część naszych zastrzeżeń i w tym zakresie zmienił brzmienie protokółu. Podtrzymanie przez nas pozostałych zastrzeżeń spowodowało rozpatrzenie ich przez Komisje Odwoławczą NIK i uruchomienie kontroli wewnętrznej w Departamencie Spraw Osobowych NIK w Warszawie w stosunku do kontrolera. Na dzień dzisiejszy nadal trwają uzgodnienia zapisów w protokóle na poziomie komisji odwoławczej NIK w Łodzi. Efektem są kolejne zmiany w protokole, których wcześniej nie uznał inspektor. Mogą być następne poprawki protokółu.
Wobec powyższych wyjaśnień chyba zrozumiałym jest fakt, że protokółu nie podpisałem i nie podpiszę dopóki wszystkie szczegóły nie zostaną wyjaśnione do końca.
Elementem podsumowującym kontrolę powinno być wystąpienie pokontrolne NIK. Mam nadzieje, iż będzie to dokument, z którym w pełni będę mógł się zgodzić.
Kutno, dnia 22 września 2006 r.