Pewna wygrana i kolejne trzy punkty KS-u

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia W trzeciej kolejce łódzkiej okręgówki Ks Sand Bus Kutno pokonał na własnym stadionie Włókniarza Konstantynów Łódzki 5-2. Hat-trickiem popisał się najlepszy strzelec kutnowskiego zespołu Piotr Michalski. KS musiał kończyć mecz w dziesięcioosobowym składzie, gdyż w 44. minucie czerwoną kartką ukarany został bramkarz KS-u Paweł Sobczak.

Spotkanie rozpoczęło się od niespodziewanego prowadzenia gości, którzy już w drugiej minucie, po strzale z rzutu wolnego Mateusza Paturaja, mogli się cieszyć ze zdobytej bramki.

Na odpowiedź KS-u nie musieliśmy czekać długo. W 6. minucie po dograniu Bartosza Kaczora wzdłuż bramki, piłkę do siatki z najbliższej odległości skierował Gracjan Sobczak.

Kolejne minuty upływały pod znakiem dynamicznych akcji z obu stron. Groźniej atakowali podopieczni Sławomira Ryszkiewicza, którzy częściej gościli pod polem karnym gości. Zabrakło jednak trochę szczęścia. Blisko podwyższenia wyniku byli Bartosz Kaczor, którego strzał został zablokowany przez obrońców oraz Gracjan Sobczak po którego główce piłka powędrowała nad poprzeczką.

W 14. minucie sędzia główny spotkania Krzysztof Budryka nie podyktował ewidentnego rzutu karnego po faulu na Sobczaku. Sprawiedliwości stało się jednak za dość niespełna 60 sekund później, kiedy po podaniu Kierusa piłkę do siatki wpakował Piotr Michalski.

Goście z Konstantynowa nie złożyli broni i w 21. minucie po błędzie Rafała Żemigały i strzale Michała Bartosika doprowadzili do remisu.

Kibice nie zdążyli jeszcze ochłonąć po stracie gola, kiedy na prowadzenie ponownie wyszedł KS za sprawą Michalskiego, dla którego było to drugie trafienie w spotkaniu.

Emocji nie zabrakło do końca pierwszej odsłony. Tuż przed jej zakończeniem na niepotrzebną interwencję, poza swoim polem karnym, zdecydował się Paweł Sobczak. Za to zagranie młody, kutnowski bramkarz ukarany został czerwoną kartką i pomiędzy słupkami musiał go zastąpić Karol Czekalski, wprowadzony na plac gry w miejsce Ławniczaka.

Po zmianie stron podopieczni Sławomira Ryszkiewicza nie zwolnili tempa. Niespełna 120 sekund po wznowieniu gry na listę strzelców powinien wpisać się Bartosz Kaczor, który umieścił co prawda piłkę w siatce, jednak sędzia odgwizdał pozycję spaloną.

Na kolejnego gola kibice przybyli na stadion musieli czekać do 56. minuty, kiedy to po kolejnej asyście Sobczaka hat-tricka ustrzelił Michalski.

Od tego momentu gra przeniosła się głównie w środkową część boiska, a jednym z głównych aktorów piłkarskiego widowiska stał się arbiter główny, który raz po raz sięgał po nieuzasadnione, zdaniem kibiców, żółte kartki.

Już w doliczonym czasie spotkania jego wynik na 5-2 dla kutnowskiego zespołu ustalił Mariusz Jakubowski, wykorzystując precyzyjne dogranie Grzegorka.

Po nieco ponad 90. minutach KS Sand Bus Kutno mógł cieszyć się z kolejnych trzech punktów. W kolejnej ligowej potyczce podopieczni Sławomira Ryszkiewicza zmierzą się na własnym stadionie, w najbliższą sobotę, z MKS 2000 Tuszyn. Początek meczu o godzinie 16:00.

KS Sand Bus Kutno - Włókniarz Konstantynów Łódzki 5-2 (3-2)

0-1 2' Paturaj

1-1 6' Sobczak

2-1 15' Michalski

2-2 21' Bartosik

3-2 22' Michalski

4-2 56' Michalski

5-2 90' Jakubowski

KS: P. Sobczak - Ławniczak (Czekalski), Żemigała, G. Sobczak (Wójcik), Mucha (Pawłowski), Kaczor, Jakubowski, Walczak, Grzegorek, Kierus, Michalski (Bartczak)

Włókniarz: Warcholiński - Andrzejewski (Bąkowicz), Mordalski, Knol, Łabuza, Workiert (Wlazło), Rozwora, Paturaj (Smoczyński), Bartosik, Sut, Surowiec

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE