W czwartek po godz. 22.00 sopoccy policjanci zostali powiadomieni, że przed jednym ze sklepów w centrum miasta leży pijany mężczyzna i żąda wezwania pomocy z powodu bólu nogi. Wcześniej chciał on w sklepie kupić alkohol, ale mu go nie sprzedano.
- Skierowani na miejsce policjanci prewencji potwierdzili zgłoszenie. Przed sklepem leżał 47-letni mieszkaniec Kutna, od którego czuć było woń alkoholu. Mężczyzna wstał i w rozmowie z funkcjonariuszami przyznał się, że nie potrzebuje żadnej pomocy. Oświadczył też, że położył się na ziemi i wołał o pomoc, by zrobić na złość obsłudze sklepu. Ponadto w trakcie interwencji, nie zwracając uwagi na pieszych, na chodniku oddał także potrzebę fizjologiczną - informuje asp. szt. Lucyna Rekowska, oficer prasowa sopockiej policji.
Za wszystkie wykroczenia, w tym m.in. wywołanie niepotrzebnej czynności policjantów i dopuszczenie się nieobyczajnego wybryku, policjanci ukarali 47-latka mandatami na łączną kwotę 1600 złotych.
Policjanci przypominają! Zgodnie z art. 66 kodeksu wykroczeń, kto:
1) chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia,
2) umyślnie, bez uzasadnionej przyczyny, blokuje telefoniczny numer alarmowy, utrudniając prawidłowe funkcjonowanie centrum powiadamiania ratunkowego
- podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł.
Jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, można orzec nawiązkę do wysokości 1000 złotych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.