reklama
reklama

Platforma Obywatelska chce podwyżek dla budżetówki. "Tym trzeba się zająć" [FOTO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaKwestia podwyżek dla budżetówki była głównym tematem dzisiejszej konferencji prasowej Platformy Obywatelskiej w Kutnie. Mówiono też m.in. o podpisaniu ustawy "Lex Tusk" przez prezydenta Andrzeja Dudę.
reklama

Z dziennikarzami spotkali się poseł Cezary Tomczyk, a także lokalni działacze Platformy Obywatelskiej Artur Gierula oraz Jacek Sikora. 

- W całym regionie prowadzimy konsultacje w sprawie podwyżek dla sfery budżetowej. Sytuacja w Kutnie jest wyjątkowa - sprawdziliśmy dokładnie, że zarówno w powiecie, jak i w mieście podwyżki dla urzędników, ale też nauczycieli są na poziomie 4-5%. Dziś na czele powiatu kutnowskiego stoi człowiek, który jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Jednocześnie wiemy, że podwyżki dla urzędników są tylko na poziomie 4%. Trzeba przyznać, że trzeba mieć w sobie wyjątkowo dużo hipokryzji, żeby jednocześnie reprezentować partię, która doprowadziła w Polsce do tak gigantycznej inflacji, a z drugiej strony dać swoim urzędnikom podwyżkę tylko w wysokości 4%. Nie mówimy tylko o urzędnikach, ale o całej sferze budżetowej, np. o nauczycielach - mówił Cezary Tomczyk. 

reklama

Poseł zwrócił uwagę na sytuację emerytów, którzy również odczuwają drożyznę. Jak zauważył, mimo podwójnej waloryzacji emerytur, która w sumie wyniosła około 14%, ceny podstawowych produktów w sklepach wzrosły nawet o 40-50%.

- My zaproponowaliśmy specjalny fundusz, po to by państwo podzieliło się z ludźmi pieniędzmi, które de facto zarobiło na inflacji. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że na 1% inflacji, państwo w ciągu roku zarabia 5 mld zł i te pieniądze powinny wrócić do ludzi, tam skąd zostały wzięte. Powinny wrócić do portfeli obywateli, z jednej strony w podwyżce pensji, a z drugiej strony w waloryzacji wszystkich świadczeń, tak by ludziom wyrównać ten trudny czas - dodał Cezary Tomczyk.

reklama

Następnie głos zabrał Jacek Sikora, który obecną sytuację porównał do czasów Gomułki czy Gierka. 

- Wracamy do czasu lat 50, 60, 70-tych, kiedy to państwo odbiera samorządom pieniądze. [...] Tych pieniędzy jest coraz mniej, budżety są coraz mniejsze. Robi się takie zjawisko przypominające lata Gomułki czy Gierka, że w sklepach są coraz droższe produkty, że jest centralizacja, która coraz bardziej wchodzi na teren samorządów - mówił. 

reklama

Kolejnym poruszonym tematem była podpisana dziś przez Andrzeja Dudę ustawa nazywana "Lex Tusk", która zdaniem działaczy PO ma bezpośrednio trafić w lidera opozycji. 

- Polski rząd nie koncentruje się dzisiaj na tym, jak sprawić, żeby inflacja była niższa, tylko na tym, jak uderzyć w lidera opozycji, na tym, jak w sposób zupełnie bolszewicki wyprodukować komisję i oskarżenie, które ma uniemożliwić kandydowanie najważniejszym osobom z opozycji do Sejmu. To są standardy, które są znane na świecie, ale w takich krajach jak Białoruś, Rosja czy Chiny. Chciałbym, żeby nigdy taki standard nie obowiązywał w Polsce. Szczególnie w takich małych ojczyznach, jak tutaj w Kutnie trzeba o tym powiedzieć. Ludzie dzisiaj oczekują zupełnie innej interwencji. Ludzie w Kutnie na ulicach nie rozmawiają o tym, czy taka komisja powinna funkcjonować, czy nie, bo to nie są problemy dnia dzisiejszego. Takimi problemami są inflacja, drożyzna i brak podwyżek. Z tym powinniśmy walczyć. Taki powinien być postulat wszystkich partii politycznych - podsumował poseł Cezary Tomczyk. 

Artur Gierula podkreślił z kolei, że 20% podwyżki dla sfery budżetowej, pracowników urzędu miasta i starostwa powiatowego to jest coś, do czego Platforma się uroczyście zobowiązuje. Jak mówił, są to rzeczy, którymi trzeba się zająć. 

- Pan Starosta od dłuższego czasu zajmuje się kwestią podniesienia dodatku za wychowawstwo i dodatku za opiekuna stażu dla nauczycieli. Nasz postulat w tym zakresie jest prosty i dotyczy podwyżki do poziomu 500 zł brutto i 250 zł brutto. To nie są kwoty kolosalne w ramach budżetu powiatu, który wynosi ponad 170 mln. To jest 450 tys. w ciągu roku, a niewątpliwie byłaby to zauważalna kwota w tak skromnych budżetach pracowników samorządowych i nauczycieli - mówił.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama