– Przez cały rok zbieraliśmy odzież dla potrzebujących. Teraz kiedy przyszła zima przychodzi do nas wielu niezamożnych kutnian. Bieda niestety się utrwala. Ci sami ludzie pojawiają się u nas już od kilku lat – mówi Halina Olesińska, kierownik PCK w Kutnie.
– W najgorszej sytuacji są bezdomni. Często do naszej siedziby trafiają prosto ze szpitala i nie mają, co na siebie założyć, bo ich ubrania zostały spalone. Dajemy im odzież dzięki której łatwiej mogą przetrwać mrozy.
Największym wzięciem wśród potrzebujących cieszą się ciepłe buty. – To towar szczególnie deficytowy, a zarazem trudny do dopasowania. Potrzebujemy też zimowych kurtek, szalików i czapek. Apelujemy do mieszkańców Kutna o przynoszenie niepotrzebnej odzieży – dodaje pani Halina.
Kierowniczka kutnowskiego PCK przestrzega jednak przed wrzucaniem ubrań do specjalnych pojemników, które stoją na wielu osiedlach w mieście.
– Kiedyś te pojemniki należały do czerwonego krzyża, ale od dwóch lat już tak nie jest. Zerwaliśmy umowę z firmą, która obsługiwała kontenery. Okazało się, że ubrania z tych pojemników wcale nie trafiają do najbardziej potrzebujących. Niepotrzebną odzież należy przynosić bezpośrednio do naszej siedziby przy ul. Barlickiego – informuje H. Olesińska.
Pomagają przetrwać zimę
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
WydarzeniaNie ma dnia, żeby do kutnowskiej siedziby Polskiego Czerwonego Krzyża nie zgłaszali się kutnianie proszący o ciepłą odzież. Większość z nich to bezdomni, ale wśród potrzebujących jest też wiele rodzin, których po prostu nie stać na zakup zimowych ubrań.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE