reklama

Porażka MKS na inaugurację

Opublikowano:
Autor:

Porażka MKS na inaugurację - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaMKS Kutno przegrał na wyjeździe w pierwszym meczu ligowym w Karczewie z tamtejszym Mazurem 1:2 (0:1).Bramkę dla MKS zdobył z rzutu karnego Michał Rosiak. Trzy minuty przed końcem "Rychu" spudłował drugą jedenastkę.Galeria z meczu >>Sobotniespotkanie, które dla "żółto-niebieskich" było inauguracjątrzecioligowego sezonu 2008/2009 rozpoczęło się od wzajemnego badaniaobu drużyn.

Gospodarze od początku mieli lekką przewagę, którą w17. minucie udokumentowali bramką. Na indywidualną akcję zdecydował siędoświadczony Jacek Dąbrowski i po minięciu trzech obrońców wpakowałpiłkę do siatki obok bezradnego Michała Sokołowicza. Warto dodać, iż34-letni Dąbrowski przez wiele sezonów grał w pierwszej lidze polskiej,w której zaliczył aż 196 występów!Gospodarze od początku mieli lekką przewagę, którą w17. minucie udokumentowali bramką. Na indywidualną akcję zdecydował siędoświadczony Jacek Dąbrowski i po minięciu trzech obrońców wpakowałpiłkę do siatki obok bezradnego Michała Sokołowicza. Warto dodać, iż34-letni Dąbrowski przez wiele sezonów grał w pierwszej lidze polskiej,w której zaliczył aż 196 występów!



Nie minęły trzy minuty, apiłka po raz drugi znalazła się w kutnowskiej siatce. Na szczęście tymrazem sędzia dopatrzył się pozycji spalonej i gol słusznie nie zostałzaliczony.

Po półgodzinie gry do głosu doszli "Miejscy", którzyza sprawą Michała Rosiaka, Krystiana Bolimowskiego i Sylwestra Płachetystworzyli kilka groźnych ataków. W 43. minucie "Silvinho" po świetnympodaniu Michała Rosiaka znalazł się oko w oko z Dawidem Puskiem, lecznie wykorzystał stuprocentowej okazji do wyrównania.

W przerwiemeczu Paweł Ślęzak zdecydował się desygnować do gry MichałaPilarskiego, który swoimi rajdami na prawej flance bardzo uprzykrzałżycie karczewskim obrońcom.

Z minuty na minutę przewaga MKSrosła, jednak nasi piłkarze nie potrafili umieścić piłki w siatce. W62. minucie Adam Grzybowski zdecydował się na dośrodkowanie w polekarne, lecz tam piłkę ręką zagrał Michał Słomski i arbiter odgwizdałrzut karny. Do piłki podszedł Michał Rosiak i doprowadził do remisu.

Gdy"żółto-niebiescy" złapali wiatr w żagle i kolejne bramki były kwestiączasu, w 73. minucie sędzia główny przerwał spotkanie! W jego decyzjinie było jednak nic nadzwyczajnego, bowiem nad Karczew nadciągałaolbrzymia ulewa, a na boisku zapadły egipskie ciemności. Bez wątpieniabył to kulminacyjny moment meczu, który zaważył o końcowym wynikusobotniego spotkania.

Po niemalże trzydziestu minutach przerwy wgrze, piłkarze obu drużyn powrócili na mocno nasiąknięte boisko. Wtakich warunkach zdecydowanie lepiej radzili sobie gospodarze, którzybronili się i wybijali futbolówkę jak najdalej od swojej bramki.

W81. minucie po podaniu Michała Rosiaka dogodną sytuację do zdobyciagola miał Krystian Bolimowski, lecz zamiast do bramki, trafił w bocznąsiatkę. Chwilę potem gospodarze przeprowadzili zabójczą kontrę, którazakończyła się drugą bramką dla Mazura. Damian Jakubik skopiował akcjęJacka Dąbrowskiego z pierwszej połowy, podał do Artura Goździka, a tenku rozpaczy kutnian trafił do siatki i mieliśmy 2:1.

Dwie minutypo stracie bramki, dobry strzał z narożnika pola karnego oddałwprowadzony wcześniej Rafał Jankowski, lecz bramkarz miejscowych znajwyższym trudem wybił futbolówkę na rzut rożny. W 87. minucie"Miejscy" mogli, a nawet powinni zdobyć wyrównującą bramkę. Wzamieszaniu w polu karnym gospodarzy Damian Jakubik zagrał piłkę ręką,a sędzia bez wahania wskazał na "wapno". Do jedenastki ponowniepodszedł Michał Rosiak, jednak tym razem fantastyczną interwencjąpopisał się Damian Pusek, który sparował piłkę na słupek i uratowałswój zespół od utraty gola.

Kutnianie nie załamali sięprzestrzelonym rzutem karnym i do ostatnich sekund walczyli o zmianęrezultatu. Niestety więcej bramek już nie padło i "Miejscy" mimorozegrania dobrego spotkania przegrali w anomalnych warunkach.

- Ciężko cokolwiek powiedzieć po takim meczu, którego wżaden sposób nie powinniśmy przegrać. Zagraliśmy niezłe spotkanie, mimo iż napoczątku popełniliśmy kilka błędów w obronie. W drugiej połowie nasza grawyglądała bardzo dobrze i mieliśmy zdecydowaną przewagę. Gdy wydawało się, żestrzelimy gola na 2:1 sędzia przerwał spotkanie z powodu nadciągającej burzy imecz nie potoczył się tak jak powinien. Po wznowieniu gry gospodarze objęliprowadzenie, a Michał Rosiak zlekceważył rzut karny i przegraliśmy. Cieszy mniepostawa moich zawodników, bo pokazali dziś dużą ambicję i wolę walki. W środęmusimy zrehabilitować się za dzisiejszą wpadkę i wygrać z GLKS Nadarzyn -powiedział po meczu trener MKS, Paweł Ślęzak.

Mazur Karczew - MKS Kutno 2:1 (1:0)
1:0 Jacek Dąbrowski 17 min.
1:1 Michał Rosiak 63 min. (karny)
2:1 Artur Goździk 85 min.

Żółte kartki (MKS): Pilarski, Sobczak

Mazur Karczew: Pusek - Dąbrowski, Centkowski (24 Gołowicz), Słomski, Jakubik -Goździk, Klimkowski, Zieliński (68 Iwanowski), Głąbicki (67 Tlaga) -Kurowski (56 Olszanko), Jankowski

MKS Kutno: Sokołowicz -Kaczor (46 Pilarski), Dopierała, Grzybowski, Znyk - Bolimowski (82Jankowski), Jakubowski (85 Grzegorek), Kubiak, Sobczak - Rosiak,Płacheta

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE