reklama

Poznajemy okolice Kutna

Opublikowano:
Autor:

Poznajemy okolice Kutna - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaWczoraj odbyła się druga wycieczka rowerowa z cyklu: "Poznajemy okolice Kutna". Zapraszamy do przeczytania relacji uczestnika wycieczki Tomasza Wieczorkowskiego.

Spotkaliśmy się o godzinie 9.15 przy fontannie na Placu Piłsudskiego w Kutnie i niewielką grupą ruszyliśmy w kierunku Głogowca. Pogoda dopisała, chociaż wiatr nieco utrudniał jazdę. W Niedrzewiu zwiedziliśmy gród słowiański, którego budowa nadal trwa, widzieliśmy konie, stado kóz, świetny plac na ognisko otoczony ławkami i dyby w które można się na próbę zakuć.

Od właścicielki ośrodka dowiedzieliśmy się o wykopaliskach archeologicznych, które znajdują się około 2km. w stronę Kutna, więc postanowiliśmy je zobaczyć. Okazało się, że na terenie około 1ha zdjęta została wierzchnia warstwa ziemi, która kryła szczątki kamiennych budowli.

Ruszyliśmy dalej. Asfaltówką dojechaliśmy do Łaniąt, gdzie w tamtejszym parku urządziliśmy sobie mały piknik. Po nabraniu sił skierowaliśmy się na cel naszej wycieczki, czyli Lubień.

Jechaliśmy przez Budy, Kąty, Morzyce, Narty, aż po prawej stronie dostrzegliśmy taflę Jeziora Lubieńskiego. Zatrzymaliśmy się na plaży przy ośrodku wodnym i nie mogąc się oprzeć pokusie sprawdzenia temperatury wody, wykąpaliśmy się pod okiem ratowników. Po kąpieli był czas na suszenie i opalanie na pomoście. Od miejscowych dowiedzieliśmy się, że co sobotę odbywają się w tym miejscu dyskoteki, a niekiedy zawody piłki plażowej.

Czas szybko mijał, była godzina 15.00 kiedy wypoczęci ruszyliśmy w drogę powrotną. Nie chcieliśmy wracać tą samą trasą, więc w Nartach skręciliśmy w prawo i przez Kołomię, Imielno, Miksztal dojechaliśmy do Grodna. W tamtejszej zalanej żwirowni spora grupa ludzi zażywała kąpieli słonecznych i wodnych, ale my postanowiliśmy wracać do Kutna.

Dojechaliśmy do miasta około godziny 17.00, zgodnie uznaliśmy wycieczkę za udaną i obiecaliśmy sobie, że za tydzień znowu zorganizujemy podobny wyjazd.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE