reklama
reklama

Problemy z RODO i Budżet Obywatelski jako „Budżet Radnych Miejskich”? Apele kutnowskiej PO do prezydenta [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Przed budynkiem Szkoły Podstawowej nr 5 odbyła się konferencja prasowa kutnowskich działaczy Platformy Obywatelskiej. Tematem był Kutnowski Budżet Obywatelski.
reklama

- Spotykamy się w związku z doniesieniami medialnymi w kwestii naruszenia procedur RODO, która ma swój związek z Kutnowskim Budżetem Obywatelskim. Chcielibyśmy wyrazić jasno nasze stanowisko mówiące o tym, że naruszenie procedur związanych z ochroną danych osobowych – co potwierdziła dyrekcja szkoły w rozmowie telefonicznej – było właśnie związane z KBO. Rozumiemy, że Urząd Miasta chce rozdzielić te dwie sprawy – mówił Artur Gierula.

O stanowisku władz Kutna w tej sprawie pisaliśmy TUTAJ.

Działacze PO mówili, że wspomniane naruszenie RODO miało ścisły związek z procesem głosowania w Budżecie Obywatelskim. A. Gierula podkreślał, że apel Platformy dotyczy gruntownego zbadania sprawy. 

- Apelujemy także do prezydenta odpowiadającego za KBO o to, żeby postawić na uczciwość całej procedury i wyciągnąć daleko idące wnioski wobec projektów, które mogły uzyskać glosy z naruszeniem danych osobowych – dodawał A. Gierula.

Zdaniem Artura Gieruli część mieszkańców postrzega Kutnowski Budżet Obywatelski jako „Kutnowski Budżet Radnych Miejskich”. Według PO to sytuacja niesprzyjająca budowaniu pozytywnej atmosfery wokół KBO i wpływu mieszkańców Kutna na tworzenie otoczenia wokół nich.

- Chciałbym przypomnieć, że do wydania jest 1,1 miliona złotych. Te pieniądze powinny być wydane zgodnie z wolą mieszkańców. Istnieje niebezpieczeństwo, że to będzie budżet tworzony przez grupę radnych. Chcemy, aby była tu idea przejrzystości, transparentności, tak jak było to do tej pory. A w tym momencie można mieć pewne zastrzeżenia, w związku z tym apelujemy do władz miasta. Na szczęście przedłużono czas na weryfikację głosów. Wydaje się, że konieczne jest ponowne sprawdzenie tego wszystkiego  - mówił Andrzej Michałkiewicz.

Wojciech Ziółkowski wspomniał o tym, że jego zdaniem warto zmienić regulamin KBO w ten sposób, by projektów nie mogli składać radni i ich rodziny.

- Radni są w pewien sposób uprzywilejowani, łatwiej im zbierać te podpisy przy czasami nieformalnym wsparciu instytucji podległych miastu – dodawał Wojciech Ziółkowski.

- Nie chodzi o to, żeby kogokolwiek wykluczać, radni zawsze mogą moderować różnego rodzaju projekty, przekonywać, wspierać, natomiast samo rozwiązanie polegające na tym, że rani wymyślają projekty, moderują je, nadzorują i potem de facto kontrolują mija się z celem – zaznaczał Artur Gierula.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama