reklama
reklama

Proboszcz zmarł podczas mszy. Parafianie pożegnali księdza Mirosława [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaKsiądz Mirosław Krzeszewski zmarł w niedzielę, 26 lutego w trakcie mszy świętej w jednej z parafii w naszym regionie. Za nami pogrzeb duszpasterza, którego żegnali duchowni, rodzina, przyjaciele i licznie zgromadzeni parafianie. 
Reklama lokalna
reklama

Ostatnie pożegnanie księdza Mirosława

Ksiądz Mirosław Krzeszewski urodził się w 1960 roku w Warszawie. Święcenia kapłańskie przyjął 28 maja 1987 roku.

Od 15 lat był proboszczem parafii w Sobocie, małej miejscowości tuż przy granicy z powiatami kutnowskim i łęczyckim. Zmarł właśnie tam, podczas odprawiania niedzielnej mszy świętej. Miał 63 lata. 

Duszpasterza uroczyście pożegnano w sobotę, 4 marca. Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się w samo południe w tamtejszej parafii. Wzięli w nich udział przyjaciele proboszcza, duchowni, rodzina oraz licznie zgromadzeni parafianie. Ksiądz Mirosław został pochowany na miejscowym cmentarzu.

reklama

Swojego proboszcza w mediach społecznościowych pożegnał także kościół p.w. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Sobocie.

- W imieniu Naszej pogrążonej w bólu, ale też pełnej nadziei na spotkanie z bliskimi w niebie Rodzinie Parafialnej pragniemy podziękować Wszystkim za udział w Uroczystej Mszy Pogrzebowej Naszego Kapłana, Pasterza, Przyjaciela - ŚP ks. Mirosława Krzeszewskiego. Nasza obecność stanowiła wielkie duchowe wsparcie i najpiękniejszy dar, jaki mogliśmy ofiarować naszemu drogiemu księdzu Mirkowi w Jego ostatniej ziemskiej drodze - napisano.

Przypomnijmy, w niedzielę 26 lutego w trakcie mszy świętej odprawianej w kościele w Sobocie doszło do dramatycznych scen. Tamtejszy proboszcz zasłabł, o czym poinformowali m.in. strażacy z powiatu kutnowskiego, a dokładnie z OSP Wola Kałkowa.

reklama

O życie księdza walczyli m.in. właśnie trzej druhowie z tej jednostki, którzy prowadzali resuscytację krążeniowo-oddechową. Niestety, duchownego nie udało się uratować. 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama