reklama
reklama

"Przechowywał zwłoki pod podłogą". Szokujące odkrycie w powiecie kutnowskim

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: poglądowe (archiwum)

"Przechowywał zwłoki pod podłogą". Szokujące odkrycie w powiecie kutnowskim - Zdjęcie główne

Mieszkaniec powiatu kutnowskiego miał przechowywać pod podłogą zwłoki 72-latka | foto poglądowe (archiwum)

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Prokuratura okręgowa w Łodzi informuje o dramatycznym odkryciu dokonanym w jednej z gmin powiatu kutnowskiego. Śledczy przekazują, że jeden z mieszkańców przechowywał pod podłogą zwłoki mężczyzny. Miał także przysypać je popiołem, by pozbyć się nieprzyjemnych zapachów.
reklama

Policja odnajduje zwłoki

Przypomnijmy – w tym tygodniu informowaliśmy o tym, że w gminie Żychlin policjanci ujawnili zwłoki mężczyzny.

- Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Kutnie pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności śmierci mężczyzny, którego zwłoki ujawniono w dniu dzisiejszym podczas czynności poszukiwawczych w jednej z posesji znajdującej się na terenie gminy Żychlin – mówiła w poniedziałek w rozmowie z Kutnowskim Centrum Informacyjnym mł. asp. Katarzyna Wasiak z Komendy Powiatowej Policji w Kutnie.

Wstępne ustalenia policji wskazywały na to, że może być to jedna z osób zaginionych z terenu powiatu kutnowskiego.

Dzisiaj sprawę szerzej komentuje prokuratura.

Jak przekazuje rzecznik prasowy prokuratury okręgowej w Łodzi, całe zdarzenie rozegrało się 16 grudnia w jednej z miejscowości gminy Żychlin w powiecie kutnowskim na terenie nieruchomości 37-letniego mężczyzny.

Krzysztof Kopania przekazuje, że okresowo w tym miejscu pomieszkiwał inny 72-letni mężczyzna.

- Jak ustalono 16 grudnia 37-latek spożywał alkohol w obecności 72-latka i innego, 43-letniego mężczyzny. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że 43-latek w pewnym momencie wyszedł na zewnątrz budynku w którym spożywali alkohol – mówi Krzysztof Kopania.

W budynku zostali 37-latek i 72-latek. Jak relacjonuje prokuratura z uzyskanych na ten moment informacji wynika, że w pewnym momencie starszy z mężczyzn zatoczył się i uderzył głową w jeden z mebli.

Krzysztof Kopania dodaje, że mężczyzna przewrócił się, ale był przytomny. Prokuratura informuje, że 43-latek po powrocie do budynku zobaczył leżącego 72-latka. Mężczyzna był „w kontakcie”.

- 43-latek wyszedł na zewnątrz. Widział, że coś jest nie tak, że 72-latek doznał pewnego urazu. Pozostali mężczyźni zostali w środku – mówi Krzysztof Kopania.

Rzecznik informuje, że młodsi mężczyźni postanowili nie reagować na tę sytuację. 37-latek poszedł spać. Śledczy relacjonują, że rano, po obudzeniu się, zobaczył, że 72-latek nie żyje.

"Przysypał ciało popiołem. Wciąż trwały libacje"

- 37-latek wpadł w panikę. Postanowił rozwiązać sprawę w ten sposób, że ukrył zwłoki 72-latka w schowku pod podłogą – opisuje Krzysztof Kopania.

W tym czasie zaniepokojona rodzina zgłosiła jego zaginięcie. Wtedy ruszyły poszukiwania. Prokuratura informuje, że 37-latek w dalszym ciągu przechowywał zwłoki pod podłogą. 

K. Kopania dodaje, że ponadto 37-latek wsypał do środka popiół, żeby zneutralizować nieprzyjemne zapachy.

- W dalszym ciągu odbywały się tam libacje alkoholowe. Policjantom udało się ustalić, że 72-latek prawdopodobnie nie żyje i gdzie ukryte są jego zwłoki – mówi rzecznik łódzkiej prokuratury.

Służby podają, że 15 stycznia te informacje potwierdziły się. Odnaleziono zwłoki mężczyzny. Ciało znajdowało się w początkowym stanie rozkładu.

Podczas oględzin nie stwierdzono obrażeń, które mogłyby sugerować, że do zgonu 72-latka przyczyniły się osoby trzecie.

Dzisiaj w zakładzie medycyny sądowej przeprowadzono sekcję zwłok. 

- Również nie doprowadziła do stwierdzenia obrażeń, które ewidentnie wskazywałyby na działanie przestępcze osób trzecich. Tak więc nie ma powodów, by kwestionować ustalenia o których mówiłem wcześniej – podkreśla Krzysztof Kopania.

Rzecznik informuje, że 37-latek i 43-latek usłyszeli zarzuty dotyczące nieumyślnego spowodowania śmierci przez zaniechanie ponieważ - jak podkreslają śledczy - nie podjęli żadnych czynności, które mogłyby uratować życie 72-latka.

Oprócz tego młodszy z mężczyzn usłyszał zarzut zbezczeszczenia zwłok. Mężczyznom grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama