reklama

Przyszedł "z ziemi włoskiej do Polski". Wielkie otwarcie Pini Polska!

Opublikowano:
Autor:

Przyszedł "z ziemi włoskiej do Polski". Wielkie otwarcie Pini Polska! - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaWraz z wybiciem godziny 12:00 odbyło się huczne otwarcie długo wyczekiwanego i zarazem trzeciego już zakładu Grupy Pini - Pini Polska. Jest to jeden z największych i najnowocześniejszych zakładów produkcji przetworów z mięsa czerwonego w Europie i na świecie. Pini Polska specjalizować się będzie głównie w produkcji salami, wędlin i wędzonek.Po oficjalnym przecięciu wstęgi, przed zebranymi głos zabrał sam prezes Grupy Pini, Piero Pini.- Mamy Pini Polonię, Pini Hamburger i zdecydowaliśmy, żeby powstała też Pini Polska. Firma będzie produkowała 400 ton produktów dziennie. Chcielibyśmy wytwarzać produkty o bardzo wysokiej jakości. Naszą podstawą jest 100 proc. mięsa polskiego. Chcemy stworzyć linię tradycyjną, na podstawie świnek i warchlaków, skupowanych od małych gospodarzy. Następnie chcielibyśmy stworzyć linię salami z technologią włoską, ponieważ salami włoskie jest bardzo znane i będziemy je sprzedawać na rynku polskim, bo jego jakość tutaj nie jest dobra - mówił prezes Grupy Pini, Piero Pini.

Wśród zgromadzonych na dzisiejszej uroczystości gości, zaproszonych przez członków zarządu: Piero Pini i Marcello Pini, znaleźli się m.in.: Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi - Marek Sawicki, Marszałek Województwa Łódzkiego - Witold Stępień, Wojewoda Łódzki - Jolanta Chełmińska, Prezes Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej - Tomasz Sadzyński oraz przedstawiciele lokalnych władz na czele z Prezydentem Miasta Kutna - Zbigniewem Burzyńskim. Swój udział w ceremonii otwarcia zakładu potwierdzili również przedstawiciele związkowi organizacji branżowych, liczne grono producentów rolnych, hodowców świń, organizacji rolniczych oraz odbiorcy produktów oferowanych przez Pini Polska.

- Powstaje tutaj jeden z największych zakładów przetwórstwa mięsa. Chcę podkreślić, że ta inwestycja rozwija się bardzo dynamicznie, bo roczpoczęto od ubojni na 1600 ton dziennie, potem konfekcjonowanie mięsa w Pini Hamburger na 200 ton, teraz na 400-500 ton już przetwory - wędliny. To bardzo dobry przykład licznie rozwijającej się inwestycji. Pan Pini jest symbolicznym przykładem nawiązującego do naszego narodowego tekstu: "z ziemi włoskiej do Polski". Chwilę temu słyszałem od pana Pini, że jego syn ożenił się niedawno z Polką, więc sojusz włosko-polski nabiera bardzo osobistych relacji. To gwarantuje długoterminowe nastawienie na współpracę - mówił były premier, Waldemar Pawlak.

Kilka ciepłych słów i gratulacje kierowane do Piero Pini przekazał Zbigniew Burzyński.

- Należy przede wszystkim pogratulować, że tak szybko otwiera się ten zakład. To osiągniecie, bo nastąpiło to raptem po pół roku budowy. Kiedy poznaliśmy się 9 lat temu, nie sądziłem, że pierwsza inwestycja - Pini Polonia dojdzie w takim tempie do skutku. Przewidywano wtedy chyba 8 tysięcy sztuk dziennie uboju, obecnie jest to 16 tysięcy. Później Pini Hamburger i teraz kolejny zakład. Należy podziwiać hart ducha, upór, którym się Piero kieruje. Doprowadza do skutku to, co zaplanował. To o czym mówi - staje się faktem. To naprawdę wielka rzecz - mówił.

Kolejnym punktem spotkania było zwiedzanie zakładu. Przetwórnia przystosowana jest do produkcji ok. 400 ton produktów wędliniarskich dziennie. W zakładzie działają 22 linie pakujące, które pozwalają na pakowanie dziennie 80 ton boczku, 130 ton wędlin, 130 ton szynek gotowanych i 60 ton salami. Tempo rozwoju Grupy Pini jest wyróżniane w rankingach sporządzanych przez analityków rynku mięsnego. To jedno z najprężniej rozwijających się przedsiębiorstw w województwie łódzkim i jeden z największych pracodawców w regionie, zatrudniających ok. 3200 osób.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo