Wśród zgromadzonych na dzisiejszej uroczystości gości, zaproszonych przez członków zarządu: Piero Pini i Marcello Pini, znaleźli się m.in.: Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi - Marek Sawicki, Marszałek Województwa Łódzkiego - Witold Stępień, Wojewoda Łódzki - Jolanta Chełmińska, Prezes Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej - Tomasz Sadzyński oraz przedstawiciele lokalnych władz na czele z Prezydentem Miasta Kutna - Zbigniewem Burzyńskim. Swój udział w ceremonii otwarcia zakładu potwierdzili również przedstawiciele związkowi organizacji branżowych, liczne grono producentów rolnych, hodowców świń, organizacji rolniczych oraz odbiorcy produktów oferowanych przez Pini Polska.
- Powstaje tutaj jeden z największych zakładów przetwórstwa mięsa. Chcę podkreślić, że ta inwestycja rozwija się bardzo dynamicznie, bo roczpoczęto od ubojni na 1600 ton dziennie, potem konfekcjonowanie mięsa w Pini Hamburger na 200 ton, teraz na 400-500 ton już przetwory - wędliny. To bardzo dobry przykład licznie rozwijającej się inwestycji. Pan Pini jest symbolicznym przykładem nawiązującego do naszego narodowego tekstu: "z ziemi włoskiej do Polski". Chwilę temu słyszałem od pana Pini, że jego syn ożenił się niedawno z Polką, więc sojusz włosko-polski nabiera bardzo osobistych relacji. To gwarantuje długoterminowe nastawienie na współpracę - mówił były premier, Waldemar Pawlak.
Kilka ciepłych słów i gratulacje kierowane do Piero Pini przekazał Zbigniew Burzyński.
- Należy przede wszystkim pogratulować, że tak szybko otwiera się ten zakład. To osiągniecie, bo nastąpiło to raptem po pół roku budowy. Kiedy poznaliśmy się 9 lat temu, nie sądziłem, że pierwsza inwestycja - Pini Polonia dojdzie w takim tempie do skutku. Przewidywano wtedy chyba 8 tysięcy sztuk dziennie uboju, obecnie jest to 16 tysięcy. Później Pini Hamburger i teraz kolejny zakład. Należy podziwiać hart ducha, upór, którym się Piero kieruje. Doprowadza do skutku to, co zaplanował. To o czym mówi - staje się faktem. To naprawdę wielka rzecz - mówił.
Kolejnym punktem spotkania było zwiedzanie zakładu. Przetwórnia przystosowana jest do produkcji ok. 400 ton produktów wędliniarskich dziennie. W zakładzie działają 22 linie pakujące, które pozwalają na pakowanie dziennie 80 ton boczku, 130 ton wędlin, 130 ton szynek gotowanych i 60 ton salami. Tempo rozwoju Grupy Pini jest wyróżniane w rankingach sporządzanych przez analityków rynku mięsnego. To jedno z najprężniej rozwijających się przedsiębiorstw w województwie łódzkim i jeden z największych pracodawców w regionie, zatrudniających ok. 3200 osób.