reklama

Rodzice przedszkolaków: postawiono nas na straconej pozycji...

Opublikowano:
Autor:

Rodzice przedszkolaków: postawiono nas na straconej pozycji... - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaTylko częściowo udało się zażegnać konflikt w kutnowskich przedszkolach. Tym razem rodziców maluchów niepokoją warunki umowy, którą podpisali z dyrektorami. Bulwersuje ich zwłaszcza kara za odbiór dziecka po godzinach pracy przedszkola - każda godzina zwłoki kosztować będzie 56 złotych.Fot. Rodzice musieli podpisać umowy z dyrektorami przedszkoli. Na zdjęciu Barbara Sobczak-Pawlak, wicedyrektor IPM nr oraz Jarosław Wojtczak, tata pięciolatka.

Przypomnijmy, od września obowiązują nowe zasady odpłatności za przedszkola. Teraz po pięciu godzinach za pobyt malucha w przedszkolu trzeba dodatkowo płacić - za każdą godzinę 2,60 zł. Wcześniej istniała stała opłata. W ciągu ostatniego tygodnia rodzice podpisywali umowy cywilno-prawne z dyrektorami.Przypomnijmy, od września obowiązują nowe zasady odpłatności za przedszkola. Teraz po pięciu godzinach za pobyt malucha w przedszkolu trzeba dodatkowo płacić - za każdą godzinę 2,60 zł. Wcześniej istniała stała opłata. W ciągu ostatniego tygodnia rodzice podpisywali umowy cywilno-prawne z dyrektorami.


- To skandal, że będziemy musieli płacić 56 złotych za każdą nadprogramową godzinę pracy przedszkola w sytuacji, gdy spóźnimy się po odbiór pociechy - mówi Janusz Kołodziejczyk (na prośbę rodzica imię i nazwisko zmienione), jego dziecko uczęszcza do Przedszkola Miejskiego nr 8. - Z umowy wynika również, że jeśli trzy razy w miesiącu przyjadę po dziecko później niż deklarowałem, to dyrektor będzie mógł zmienić jej warunki. Jeśli nie przystanę na nie, to de facto dziecko zostanie wyrzucone z przedszkola. Umowa stawia rodziców na straconej pozycji.

Według dyrektorów dokument został czytelnie sporządzony.

- Uważam, że kara w wysokości 56 zł za przekroczenie każdej godziny pracy przedszkola jest jak najbardziej uzasadniona - mówi Barbara Sobczak-Pawlak, wicedyrektor Integracyjnego Przedszkola Miejskiego nr 3 "Jarzębinka" w Kutnie. - Czas poza godzinami pracy przedszkola wiąże się przecież z dodatkowymi kosztami - trzeba zapłacić pracownikom za nadgodziny. Zapis o możliwości zmiany umowy przez dyrektora w sytuacji, gdy rodzic trzy razy w miesiącu odbierze dziecko o innej godzinie niż zadeklarował w umowie, także jest słuszny. Pracę w grupie trzeba przecież jakoś zorganizować. Nikt jednak nie będzie samowolnie zmieniał warunków umowy, tylko po ustaleniach z rodzicami.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE