Problem znikających tablic rejestracyjnych pojawił się już kilka miesięcy temu. Od tego czasu, głównie w okolicach kutnowskiego szpitala, skradziono kilkanaście tablic. Jak potwierdza młodszy aspirant Justyna Cywka z Komendy Powiatowej Policji w Kutnie odnotowano aż 17 takich kradzieży.
- W ostatnim okresie wpłynęło dość dużo takich zgłoszeń dotyczących kradzieży tablic rejestracyjnych - mówi mł. asp. Justyna Cywka w rozmowie z Radiem Łódź - Funkcjonariusze prowadzący sprawę analizują zgromadzony materiał w sprawie, zabezpieczają monitoringi, jeżeli takowe były na miejscu oraz ustalają świadków zdarzenia.
Kradzież… i co dalej?
Co zrobić w sytuacji, kiedy zauważymy brak tablic rejestracyjnych na naszym samochodzie? Sprawę należy jak najszybciej zgłosić w najbliższym komisariacie policji, gdzie uzyskamy zaświadczenie o zgłoszeniu takiej kradzieży. Następnie z wypisanym zaświadczeniem trzeba się udać do wydziału komunikacji, aby złożyć wniosek o wydanie wtórników tablic lub nowego dowodu rejestracyjnego i tablic z nowym numerem rejestracyjnym.
Zdecydowanie tańszą opcją jest wyrobienie wtórników. Jak podaje portal Bankier.pl za komplet tablic zapłacimy w takiej sytuacji 93 zł. W przypadku zmiany numeru rejestracyjnego wymiana dwóch tablic wyniesie nas 180,50 zł.
- Jeśli okradziony zdecyduje się na wtórniki, musi pamiętać, że do czasu otrzymania tablic samochód nie kwalifikuje się do uczestniczenia w ruchu drogowym. Kierowca, wyjeżdżając na drogę bez "blach", musi liczyć się z automatycznym mandatem w przypadku kontroli policji, a sprawa może się skończyć także zabraniem dowodu rejestracyjnego – informuje Bankier.pl.
W jakim celu kradną tablice?
- Zdarzają się też takie sytuacje, że osoby, które dokonują kradzieży tablic rejestracyjnych, wykorzystują je podczas czynów zabronionych. Jeżeli osobie zostanie skradziona taka tablica rejestracyjna, Komenda Powiatowa Policji w Kutnie apeluje, aby jak najszybciej złożyć takie zawiadomienie o kradzieży. Wtedy taki fakt widnieje w naszych systemach - dodaje młodszy aspirant Justyna Cywka dla Radia Łódź.
Bardzo często złodzieje wykorzystują skradzione tablice do kradzieży paliwa. Przytwierdzają je wtedy do swojego samochodu, tankują i odjeżdżają bez zapłaty. Wówczas znajdujące się tam kamery rejestrują numery na tablicach, co skutkuje pociągnięciem do odpowiedzialności osoby wcześniej poszkodowanej.
Skradzione tablice mogą też być wykorzystywane do nielegalnego sprowadzania samochodów z zagranicy. Zagrożeń jest więc całkiem sporo.