Dla żółto-niebieskich czwartkowy mecz mistrzowski w Pabianicach przypadł w okresie niekorzystnym. Od dwóch tygodni podopieczne trenera Mariusza Łubińskiegoi kierownika Jarosława Malarskiego przygotowują się do udziału we współzawodnictwie strefy łódzko-kujawsko-pomorskiej :realizują intensywny program zajęć o charakterze siłowym powodującym okresowy brak „świeżości”. Pomimo to kutnianki na trudnym terenie w Pabianicach i w wyrównanym pojedynku (szczególnie 2 – ga i 3 – cia kwarta) nie zaprzepaściły szansy osiągnięcia wyznaczonego na ten sezon ambitnego celu już na dwie kolejki przed zakończeniem rozgrywek. Dobrze zagrały w obronie co w znacznym stopniu pozwoliło ograniczyć możliwości gospodyń. Największy grzech przyjezdnych to niska skuteczność w egzekwowaniu rzutów osobistych – pudłowały, aż 18 razy – relacjonuje przebieg spotkania Zdzisław Bartol
Ostatnie dwa pojedynki dziewczęta z grodu nad Ochnią zagrają 10 lutego w Łodzi z ŁKS I Makalu i 24 lutego w Kutnie z „Jordanem” Łódź.
MTK PABIANICE – MKS „Kutno” 57 : 76 (11 : 21, 19 : 20, 14 : 13, 13 : 22) Punkty dla „Kutna” : Magdalena Grzelak – 33.Lucyna Sawicka – 15, Justyna Kónikowska– 2, Dagmara Malarska – 2, Anna Koziczak – 8, Anna Filipiak – 0, Adrianna Grzelak – 14, Agnieszka Sobczyk – 2, Katarzyna Galicka , Natalia Przytulska.