OSP w Żychlinie jest jednostką należącą do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. W ciągu ostatniego roku druhowie brali udział w około 150 wyjazdach do akcji, w tym roku mają ich za sobą już ponad 170.
To ogromna liczba, jednak mimo wielkiego zaangażowania i ciągłej pracy na rzecz bezpieczeństwa mieszkańców naszego powiatu, strażacy są zmuszeni prosić o pomoc finansową. Jak mówią, napotykają na mur, którego sami nie są w stanie pokonać. Chodzi o brak finansów na potrzebny sprzęt, umundurowanie czy wreszcie remonty strażnicy.
- Aktualnie najpoważniejszym wyzwaniem jest dla nas remont dachu w naszej strażnicy - jest w fatalnym stanie, a nie udało nam się do tej pory zebrać odpowiedniej kwoty, która pozwoliłaby w całości zrealizować inwestycję. Dach przecieka i jest w tak złej kondycji, że obawiamy się że wyremontowane (w tym dużym nakładem pracy naszych druhów i druhen) niedawno sala szkoleniowa i izba pamięci nie będą miały pokrycia dachowego. To byłaby katastrofa – wyjaśniają druhowie z OSP Żychlin.
Dotychczas udało się zebrać fundusze na remont części dachu, znajdującej się nad sklepami – jego koszt ustalono na ok. 50 tysięcy złotych. W zakresie tego remontu środki pozyskano m.in. z kredytu, który jednak zupełnie wyczerpał zdolność kredytową jednostki. Prace na tej części dachu już się rozpoczęły.
- Niestety, do remontu pozostała część dachu właśnie nad izbą pamięci i salą szkoleniową. Spore utrudnienie to fakt, iż jest to dach kopertowy o dużej powierzchni. Koszt tego remontu szacuje się na około 50 tysięcy złotych. Niestety, nie udało się nam uzyskać na ten cel środków, które pozwoliłyby na rozpoczęcie remontu (nie ma możliwości uzyskania dalszych dofinansowań z budżetu państwa, a nie mamy już dalszej zdolności kredytowej, aby w ten sposób sfinansować tę inwestycję), dlatego zdecydowaliśmy się poprosić Państwa o pomoc. Ucieszymy się z każdej, nawet najmniejszej wpłaty – piszą strażacy.
Numer konta bankowego, na które można przelać środki: 48 9022 0007 0000 3779 2004 0001