reklama

Świetny mecz MKS-u w Kleszczowie

Opublikowano:
Autor:

Świetny mecz MKS-u w Kleszczowie - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaMKS Kutno po świetnym meczu wygrał z Omegą Kleszczów 4:2 (2:1) w spotkaniu 7. III ligi łódzkiej.Bramki dla "Miejskich" zdobyli Rafał Jankowski (dwie), Adam Grzybowski i Michał Rosiak.Naszadrużyna przystąpiła do sobotniego spotkania w dość eksperymentalnymskładzie bez Sylwka Płachety i Krystiana Bolimowskiego. W ich miejscena boisku pojawili się Gracjan Sobczak i Mariusz Jakubowski, którzyspisali się bardzo dobrze. - Obaj piłkarze spóźnili się na przedmeczowązbiórkę z powodu korków i musieli dojechać na mecz "na własną rękę".Zdecydowałem, że lepiej będzie jeśli nie zagrają od pierwszych minut,ponieważ nie byli dostatecznie rozgrzani - wyjaśnił trener Paweł Ślęzak.

Odpoczątku meczu kutnowscy piłkarze grali twardo i nie pozwalali rywalomna zbyt wiele. W 10. minucie Michał Rosiak mógł wyprowadzić swojądrużynę na prowadzenie, lecz jego strzał ugrzązł na poprzeczce Omegi.Gospodarze odpowiedzieli bardzo szybko i skutecznie. Cztery minutypóźniej było 1:0 dla Omegi, a na listę strzelców wpisał się MarcinZimoch, który zdobył swoją czwartą bramkę w karierze przeciwkokutnowskiej drużynie.

W kolejnych minutach więcej z gry mieli"Miejscy", lecz mimo dogodnych sytuacji nie potrafili zmieścić piłki wbramce kleszczowian. Sztuka ta udała się dopiero w 40. minucie, gdyrzut karny podyktowany za faul na Tomaszu Czajkowskim pewniewykorzystał Rafał Jankowski. Pięć minut później MKS zadał zabójczycios. Gracjan Sobczak zacentrował ze skrzydła na pole karne, a tamnajwyżej wyskoczył Adam Grzybowski i zdobył swojego premierowego, alejakże ważnego gola dla kutnowskiej drużyny.

Początek drugiejpołowy to istny koncert w wykonaniu drużyny Pawła Ślęzaka, która niedała najmniejszych szans rywalom i zdobyła dwa gole. W 48. minuciepiękną trójkową akcję Jankowski-Kubiak-Rosiak zakończył ten ostatni iumieścił piłkę obok bezradnego goalkeepera Omegi. Siedem minut późniejdzieła zniszczenia dopełnił Rafał Jankowski, który urwał się obrońcomna prawej flance i w sytuacji sam na sam pogrążył gospodarzy strzelającnie do obrony.

W 60. minucie "Jankoś" mógł skompletowaćhat-tricka, jednak "szczupakiem" nie trafił do pustej bramki. Niestety,niewykorzystane sytuacje lubią się mścić. Kilkadziesiąt sekund późniejwzorową kontrę przeprowadzili gospodarze i rozmiary porażki swojejdrużyny zmniejszył Rafał Jasnos.

Po zdobyciu gola kleszczowianiewyraźnie złapali wiatr w żagle i często gościli pod bramką strzeżonąprzez Michała Sokołowicza. Na nasze szczęście "Miejscy" przetrwaliskomasowane ataki Omegi i dowieźli dwubramkowe zwycięstwo do końca. Wostatnich minutach szansę na zdobycie drugiej bramki miał jeszcze AdamGrzybowski, jednak jego strzał trafił w poprzeczkę.

Omega Kleszczów - MKS Kutno 2:4 (1:2)
1:0 Marcin Zimoch 14 min.
1:1 Rafał Jankowski 40 min. (karny)
1:2 Adam Grzybowski 45 min.
1:3 Michał Rosiak 48 min.
1:4 Rafał Jankowski 55 min.
2:4 Rafał Jasnos 62 min.

Żółte kartki: Kowalski (Omega) - Kubiak, Sobczak (MKS)
Sędziował: Paweł Szandała (Sieradz)

MKS Kutno: Sokołowicz- Grzybowski, Dopierała, Kaczor, Znyk - Czajkowski, Jakubowski (72Płacheta), Kubiak, Sobczak (68 Bolimowski) - Jankowski (89 Pilarski),Rosiak

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE