reklama

To będzie smutny rok w szpitalu

Opublikowano:
Autor:

To będzie smutny rok w szpitalu - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaW kutnowskich szpitalu nie mówi się o niczym innym jak o nowym biznesplanie placówki zakładającym redukcję ponad 170 etatów. Zwolnienia już się zaczęły. – Niepewność stała się u nas normą. Ludzie się boją i pytają mnie, czy już mają szukać pracy – mówi Barbara Mordzak, szefowa szpitalnej „Solidarności”.Plan zakłada, że docelowo szpital będzie zatrudniał 495 pracownikówczyli o 175 osób mniej niż obecnie. Placówki nie stać jednak nazwolnienia grupowe, które wiążą się z koniecznością wypłacenia wysokichodpraw dlatego każdego miesiąca placówka będzie zwalniać kilka osób.fot. Zdaniem Barbary Mordzak ze szpitalnej „Solidarności” na zwolnieniach ucierpią przede wszystkim pacjenci.

– Szpital musi się bilansować dlatego zwolnienia są nieuniknione – mówi Sławomir Zimny, prezes Kutnowskiego Szpitala Samorządowego. – Musimy ograniczyć koszty. Pieniędzy brakuje praktycznie na wszystko.

Zdaniem związkowców planowane zwolnienia nie tylko powodują, że atmosfera w szpitala staje się napięta, ale także odbiją się na pacjentach.

– Ciężko pracować, kiedy nie wiadomo, co będzie jutro. Pracownicy są skołowani. Codziennie przychodzą do mnie ludzie i pytają co będzie w przyszłości – mówi Barbara Mordzak, przewodnicząca szpitalnej „Solidarności” – Zwolnienia odbiją się na pacjentach. Już teraz brakuje personelu, a na oddziałach są tylko po trzy pielęgniarki.

Prezes szpitala twierdzi, że zwolnienia nie wpłyną na jakość świadczonych przez szpital usług.

– Zwolnienia w procesie restrukturyzacji to normalna sprawa, jakoś będziemy musieli sobie poradzić. Nie sądzę, aby te zwolnienia miały wpływ na jakość świadczonych przez nas usług – dodaje S. Zimny.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE