W potyczkach solowych najlepsza była para zawodników Sweeping Crow - Joachim "Baran" Barański i Paulina Starus. Finał był zacięty, ale ostatecznie jurorzy przyznali pierwszą nagrodę Joachimowi. Razem w szranki stanęło 70 solistów, w tym 12 z Kutna.
– Cieszę się, że przyjechaliśmy do Kutna. Zabawa była bardzo fajna, a wygrana jest dla nas sporą niespodzianką. Za rok na pewno zawitamy ponownie – mówi Joachim Barański.
Kolejną konkurencją było powermove battle i tu zwyciężył Mariusz "Maniek" Bromirski z Włocławka. Drugie miejsce zajął Kamil "Mliko" Marczyk z Radomska.
Impreza przyniosła jednak o wiele więcej atrakcji. Przez cały czas o muzykę w rytmach hip-hopowych, funkowych i breakbeatowych dbali DJ Firm z Będzina i DJ Przeplach z Krakowa, znani z występów na zawodach bboyowych w całym kraju. W przerwach między konkurencjami zawodnicy rywalizowali w konkursach na najdłużej kręconą figurę. W osobnych walkach, tzw. kids battle, udział wzięły dzieci.
Występy tancerzy oceniała trójka jurorów na czele z Piotrem "Wezyrem" Maderą, który miał zaszczyt tańzcyć przed papieżem Janem Pawłem II. Oprócz niego w Kutnie gościł Robert "Miciu" Nieznański i Dawid "Decu" Dec.
Jury oceniało przede wszystkim swobodę tańca, muzykalność i różnorodność choreografii. – Finaliści zaprezentowali bardzo wysoki poziom. Było mi bardzo miło przyjechać do Kutna i zobaczyć tych wspaniałych młodych ludzi – komentuje Robert Nieznański, weteran sceny hip-hop, który tańczy od ponad 25 lat.
Joachim Barański, zwycięzca kategorii one on one, ma za sobą 11 lat tańca. – W breakdance spełniam się na 100%. Bboying wymaga, aby dać właśnie 100% siebie i być kreatywnym. Zaczynałem, kiedy internet nie był jeszcze tak rozpowszechniony. Dzisiaj każdy może podejrzeć, jak to robią inni, a dla mnie najważniejsze jest dać coś od siebie – mówi.
Organizatorzy są przekonani, że z roku na rok impreza będzie cieszyć się coraz większym powodzeniem. – Jest coraz lepiej. Wszystkim impreza bardzo się spodobała, tancerze chcą przyjechać za rok. W środowisku polskich bboyów ludzie wiedzą już, gdzie leży Kutno – uśmiecha się Piotr "Anioł" Woźniak.
Słowa Piotra potwierdza Robert Nieznański. – Zabawa była znakomita. Z pewnością po trzeciej edycji imprezy Kutno wpisze się na stałe w terminarz polskich imprez bboyowych.
Organizatorem Bboyowych Konfrontacji był Kutnowski Dom Kultury. Impreza odbyła się pod honorowym patronatem prezydenta Kutna.