reklama
reklama

W Kutnie znajdował się kiedyś… zamek?! Naukowcy chcieliby to sprawdzić

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: toza

W Kutnie znajdował się kiedyś… zamek?! Naukowcy chcieliby to sprawdzić - Zdjęcie główne

Możliwe, że w Kutnie kiedyś znajdował się zamek | foto toza

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Czy w okolicach dzisiejszej kutnowskiej Wenecji znajdowały się kiedyś okazałe mury, wieże, a może nawet baszty? Czy pod ziemią w okolicach naszego miasta można znaleźć dowody na to, że kiedyś znajdowały się tu grody i osady? Nie jest to wykluczone, a ewentualne odkrycie pozostałości takich zabudowań byłyby sensacją w polskiej nauce.
reklama

W tym tygodniu odbyła się konferencja prasowa z udziałem pracowników naukowych Uniwersytetu Łódzkiego  - Magdaleny Majorek i Artura Gintera, a także pracowników Muzeum Regionalnego w Kutnie – dyrektora Grzegorza Skrzyneckiego i Jacka Saramonowicza.

Doktor Artur Ginter w trakcie konferencji wspomniał o tym, że w Kutnie niegdyś mógł znajdować się zamek, a w okolicy miasta mogły funkcjonować grody lub osady. Zapytaliśmy go więc, czy współczesna nauka daje możliwość przeprowadzenia tak skomplikowanych badań, które wykazałyby potencjalną lokalizację takich zabudowań.

- Dysponujemy szeregiem różnego rodzaju metod poznawczych. W tej chwili troszkę od nauki takiej humanistycznej, którą przez lata była archeologia, przeszliśmy do nauki typowo ścisłej – odpowiadał Artur Ginter.

Badacze w swojej pracy wykorzystują przeróżne metody np. fizykochemiczne, lecz w szerokim zakresie korzystają także z metod analizowania powierzchni ziemi. Chodzi tu przykładowo o skanowanie laserowe. 

- Skanowanie laserowe w samym Kutnie niewiele nam pomoże, gdyż teren został bardzo przekształcony w wyniku wszystkich działań urbanistycznych, natomiast jeśli chodzi o okolice Kutna to skanowanie laserowe pozwala na identyfikację pewnych obiektów – mówił doktor.

Póki co nie udało się zlokalizować żadnego elementu grodu, który bezpośrednio można by powiązać z osadnictwem przed powstaniem Kutna.

Jeśli chodzi o sam zamek w Kutnie – najprawdopodobniejszą lokalizacją są okolice ulicy Zamkowej. By to potwierdzić konieczne byłyby prac w ramach których sprawdzonoby, czy pod powierzchnią ziemi znajdują się relikty zabudowań zamkowych, bądź pałacowych. Są plany przeprowadzenia badań georadarowych. Jeśli dostarczyłyby one ciekawych wyników prace byłby kontynuowane w szerszym zakresie, w tym poprzez wykopaliska.

- Trudno powiedzieć jaką to miało formę. Często w miejscu starszego osadnictwa, przykładowo grodu, wznoszono zamek. Mamy wiele takich przykładów z obszaru ziem polskich – podkreślał Artur Ginter.

Tylko badania archeologiczne – po wcześniejszych badaniach georadarowych, które prezentują jedynie wstępny obraz – dałyby odpowiedź na pytanie, czy mamy do czynienia z średniowieczną zabudową, a może z czymś starszym lub młodszym.

- Niestety w miastach sytuacja jest taka, że nowa sieć ulic, budynków, placów nie sprzyja szeroko zakrojonym pracom badawczym. Wyjątkiem są prace, gdzie przebudowana jest duża część rynku, czy np. przy rewitalizacji Pałacu Saskiego – zaznaczał A. Ginter.

Sytuacja wygląda zupełnie inaczej na terenach pozamiejskich, gdzie np. na polach i łąkach bez problemu można przeprowadzić szereg skomplikowanych działań.

Kiedy mogłyby ruszyć działania w kierunku poszukiwań pozostałości zamku? W tej chwili trwają prace nad projektem „Kutno. Powstanie i rozwój małego ośrodka miejskiego w ujęciu interdyscyplinarnym”, który ma być zwieńczony wydaniem książki pod koniec bieżącego roku. W ramach wspomnianego projektu nie przewidziano badań pod kątem poszukiwań zamku w Kutnie, lecz niewykluczone, że wstępne rozpoznanie zostanie przeprowadzone zaraz po wydaniu książki, a więc na przełomie 2021-2022 roku. Artur Ginter stwierdził nawet, że pierwsze prace mogą ruszyć nawet wcześniej.

- Na razie jeśli chodzi o przekazy historyczne i dotychczasowe wyniki badań archeologicznych wiemy zdecydowanie zbyt mało. Istnieją przesłanki za istnieniem starszego osadnictwa. Pozostaje pytanie w którym miejscu, trzeba to udowodnić – zaznaczał doktor Ginter.

Dodał jednak, że nie ma sensu wyprzedzać wyników badań i z pełnym przekonaniem mówić o rzeczach dotąd nieodkrytych, ponieważ potem można się zawieźć. Również same wykopaliska nie dają jednoznacznych odpowiedzi na pytania stawiane przez archeologów. Dopiero tzw. praca gabinetowa, czyli analizy zebranych eksponatów dają szeroki obraz. Czasami wszystko może trwać nawet wiele lat.

- Lata pracy nauczyły mnie, żeby się do racji nie przyzwyczajać i często jest tak, że jednego dnia opowiadam bardzo kwieciście na temat pewnych rzeczy, które odkryliśmy, natomiast następnego dnia wszystko rysuje się zupełnie inaczej, bo odkrywamy kolejne elementy – podkreślał badacz.

Konferencję prasową relacjonowaliśmy także W TYM MIEJSCU. Poniżej znajduje się jej pełny zapis wideo zrealizowany przez Muzeum Regionalne w Kutnie.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama