- Nie spodziewaliśmy się, że mała urodzi się w Nowy Rok. Lepszego prezentu nie mogliśmy chyba sobie wymarzyć - mówią szczęśliwi rodzice Sylwia i Tomasz Wojtczakowie z Kutna. - Radość z tego, że jesteśmy wszyscy razem jest przeogromna. To, że mała Elizka jest pierwszy dzieckiem urodzonym w naszym regionie to z pewnością dobra wróżba.
W Nowy Rok w kutnowskich szpitalu na świat przyszła też córka Aleksandry i Michała Olczaków. Dziewczynka urodziła się o 8:40. Mierzy 52 cm i waży 3,2 kg.
- Jesteśmy bardzo szczęśliwi. Nie wiemy jeszcze jak nazwiemy córkę. Wahamy się pomiędzy Lenką, a Weroniką - zastanawiają się świeżo upieczeni rodzice.
Ordynator kutnowskiego oddziału ginekologii, profesor Witold Malinowski, żartuje, że mamy chyba się umówiły na rodzenie córek, bo ostatni bobas urodzony w 2010 r. też jest płci żeńskiej.
- 31 grudnia o godzinie 13:40 na świat przyszła Zuzia. No cóż, trzeba się cieszyć, że na świat przychodzi płeć piękna - dodaje profesor.
Lekarze z oddziału żartują, że ten rok będzie z pewnością inni niż 2010 r. W ubiegłym roku pierwszym noworocznym dzieckiem był bowiem chłopiec - mały Alanek. - Inny, nie znaczy spokojniejszy. Wszak kobiety są zmienne i bardzo wybuchowe - żartują lekarze.
fot. Państwo Olczak wahają się jak nazwać swoją nowo narodzoną córeczkę; Anita Figiel wraz z córeczką Zuzią