Trefny towar zabezpieczono, a kierowca wraz z 39-letnią małżonką trafił do policyjnego aresztu. Oboje są mieszkańcami powiatu bialskopodlaskiego. Twierdzili, że spieszą się na Śląsk, a tablicę rejestracyjną znaleźli na złomowisku. Przyczepili ją, bo samochód nie posiadał aktualnych badań technicznych i ubezpieczenia.
Para przemytników spędziła noc w policyjnym areszcie, a we wtorek odpowiadała na pytania śledczych. Ustalono, że straty, jakie mógł ponieść Skarb Państwa w wyniku ich przestępczej działalności to prawie 50 tysięcy złotych.
Dzisiaj policjanci kontynuują przesłuchania. Przedsiębiorcze małżeństwo usłyszy zarzuty z artykułów 65 i 91 kodeksu karnego skarbowego. Za popełnione przestępstwo grozi im kara grzywny do 720 stawek dziennych. kara pozbawienia wolności do lat 3 albo obie te kary łącznie.
Wpadł z nielegalnymi używkami
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
WydarzeniaŁódzcy policjanci zatrzymali na drodze krajowej nr 1 w rejonie Kamieńska 42-letniego mężczyznę, który przewoził 250 litrów "lewego" alkoholu i 3,5 tys. paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Kierowca posługiwał się do tego fałszywą tablicą rejestracyjną z Kutna. Wpadł, bo jechał z prędkością aż 150 km/h.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE