reklama

Wyborcza walka na słupach i drzewach trwa...

Opublikowano:
Autor:

Wyborcza walka na słupach i drzewach trwa... - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaMimo, że od wyborów samorządowych minęło już ponad dwa miesiące wyborcza walka w podkutnowskich miejscowościach nadal trwa. Swoich afiszy nie zdjęła m.in. była starosta Dorota Dąbrowska i obecny radny powiatowy - Jacek Gałka.

Kąty - niewielka miejscowość oddalona o kilkanaście kilometrów od Kutna. Przy miejscowym spożywczaku na drzewie znajduje się plakat byłej starosty powiatu kutnowskiego - Doroty Dąbrowskiej. Dlaczego do tej pory nie zniknął, choć od wyborów minęły już prawie trzy miesiące?

- Mam tylu wrogów, że nie zdziwiłabym się, gdyby plakat na słupie w Kątach byłby ich sprawką - mówi Dorota Dąbrowska, która ubiegała się reelekcję na stanowisku starosty powiatu kutnowskiego oraz mandat radnej z listy Prawa i Samorządu. - Nie przypominam sobie, by nasz komitet w ogóle wieszał plakaty w tej miejscowości. Osobiście nadzorowałam również akcję zdejmowania afiszy. Być może moi przeciwnicy zrywali plakaty w czasie kampanii po to, by później je przywiesić na nowo, tyle że po dozwolonym terminie.

Kilkanaście kilometrów za Kątami znajduje się Raciborów. Tu do tej pory na drzewach znajdziemy afisze Jacka Gałki z Prawa i Sprawiedliwości, który został radnym powiatu.

- Poważnie? O rany, zgapiłem się! - powiedział w rozmowie z portalem "KCI" Jacek Gałka. - W usuwaniu plakatów pomagało mi kilka osób, to niedopatrzenie którejś z nich. Radny Gałka obiecał zainterweniować w tej sprawie. Słowa dotrzymał, jeszcze tego samego dnia afisze usunął.

- Ci, którzy ubiegają się o mandat w radach gmin nie powinni być wyjęci spoza prawa - uważa Karol Wierzbicki z Raciborowa.

Wtóruje mu Michał Borkowski. Raciborowianin uważa również, że plakaty najzwyczajniej w świecie szpecą drzewa.

Dlaczego policja nie wlepia mandatów opieszałym politykom? Zwłaszcza, że za nieusunięcie plakatów w czasie grozi kara grzywny.

- Nie mieliśmy zgłoszenia, że plakaty wyborcze nie zostały jeszcze zdjęte. Zachowanie takie jest wykroczeniem, za które odpowiada pełnomocnik wyborczy komitetu wyborczego. Na pewno po ewentualnym zgłoszeniu będziemy interweniować w tej sprawie - mówi asp. Paweł Witczak z KPP w Kutnie.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE