Na drzwiach jest zamieszczona informacja o awarii. Petenci zastanawiają się jak długo jeszcze "skomplikowana" usterka będzie naprawiana.
- Przychodzę na pocztę niemal codziennie. Od blisko miesiąca nic się nie zmieniło, drzwi jak były zamknięte, tak są. Ich naprawa musi być niesamowicie skomplikowana, skoro trwa już tyle czasu - ironizuje Tomasz Franczak.
Zdanie pana Tomasza zdaje się potwierdzać naczelnik poczty, która zapytana o termin naprawy skrzydła drzwi odesłała naszego reportera do rzecznika w Warszawie. Niestety nawet dla niego udzielenie odpowiedzi na proste pytanie było zbyt trudne.
Klientów uspokoił wreszcie Bartłomiej Kieszkowski z regionalnego biura poczty w Skierniewicach.
- Taka sytuacja nie powinna mieć w ogóle miejsca. Zapewniam, że usterka zostanie niezwłocznie naprawiona - mówi pan Bartłomiej.