- Na pewno będziemy zwracać szczególną uwagę na osoby, które lany poniedziałek wykorzystują do chuligańskich wybryków - mówi Ryszard Wilanowski,komendant SM w Kutnie. - Najwięcej problemów jest z rozbrykanymimłodzieńcami lejącymi wiadra wody wprost do autobusów. Na szczęściecoraz rzadziej dochodzi do tego typu akcji. Ostatni Śmigus - Dyngus byłw miarę spokojny. Mamy nadzieję, że w tym roku będzie równieżspokojnie. Tym bardziej, że w mieście działa już monitoring.
Strażnicyprzestrzegają szczególnie młodocianych dowcipnisiów, którzy nawet niezdają sobie sprawy z konsekwencji głupiego "wodnego żartu".
– Wprzypadku nieletnich sprawa może być skierowana do sądu d/s nieletnich – słyszymy od komendanta kutnowskiej straży. – Poza tym oblana osobamoże zażądać zwrotu wartości uszkodzonego mienia czy pokrycia kosztówpralni. Mieszkańcy mogą swobodnie zgłaszać pod numerem 986 swoje obawyco do zorganizowanych grup młodzieży z wiadrami wody.