Dotychczas zakaz wstępu do lasu wprowadziło łącznie 39 nadleśnictw spośród 430 w całym kraju. W związku z tłumami spacerujących po leśnych traktach zamknięto wiele nadleśnictw w Małopolsce m.in. w Puszczy Niepołomickiej czy Piwnicznej. Kolejne zakazy wprowadzane są również w innych regionach kraju m.in. w województwie podkarpackim czy na Podlasiu. Z każdym kolejnym dniem przybywa nadleśnictw, które stosują takie ograniczenia w związku z koronawirusem. Informacja o zamknięciu lasów pojawiła się także po wczorajszej konferencji premiera dotyczącej kolejnych ograniczeń dla Polaków w czasie pandemii. Jest ona jednak nieprawdziwa.
Jak więc wygląda sytuacja u nas? Nadleśnictwo Kutno podkreśla, że nie wprowadziło zakazu.
- Lasy w zarządzie Nadleśnictwa Kutno pozostają otwarte dla każdego bez względu na rozprzestrzenianie się koronawirusa SARS-CoV-2. Jednak ze względów bezpieczeństwa odwołaliśmy wszelkie zajęcia z edukacji leśnej, warsztaty czy wycieczki. Wzmożony ruch spacerujących leśnicy terenowi zaobserwowali w kompleksach leśnych w Leśnictwie Raciborów - informuje Katarzyna Pilarczyk z Nadleśnictwa Kutno.
Lasy Państwowe również apelują, aby jeśli już ktoś decyduje się na spacer na świeżym powietrzu po okolicznych lasach, to ważne aby zrobił to w taki sposób, aby nie stwarzał zagrożenia dla innych.
- Ważne jest to, by nie tworzyć podczas spacerów po lesie skupisk ludzi, które mogą stanowić zagrożenie epidemiologiczne - dodaje K. Pilarczyk. - Apelujemy do mieszkańców: jeśli już wybierają się na spacer do lasu, niech zaplanują go tak, by nie potęgować zagrożenia dla siebie i innych, niech nie wybierają najczęściej odwiedzanych ścieżek – tak jak ta w Raciborowie - lecz odkrywają w okolicy nowe leśne zakątki, mniej uczęszczane, gdzie łatwiej zachować maksymalne możliwe odosobnienie. W każdym z zakątków leśnych spacer jest tak samo zdrowy i przyjemny.
Jak mądrze zaplanować odwiedziny w lesie w czasie epidemii? Dowiedzieć się tego można z poradnika przygotowanego przez Lasy Państwowe - w galerii poniżej.