Oto dziesięć sposobów na lepsze zdrowie, samopoczucie i kondycję każdego dnia.
Ostatni przystanek piechotą
Tak często narzekamy na szybkie tempo życia, a tymczasem... nasze zabieganie to w efekcie faktyczny brak ruchu. Spieszymy się z odbieraniem telefonów i odpisywaniem na maile, a ów pośpiech zupełnie nie jest związany z aktywnością fizyczną.Jak znaleźć dodatkowy czas na ruch? Najprościej poszukać okazji w codziennych nawykach. Dojeżdżasz do pracy komunikacją miejską? Wysiądź wcześniej i pokonaj ostatni przystanek piechotą. Wolisz samochód? Zostaw go na drugim końcu od wejścia do biura czy supermarketu. Czas przeznaczony na krążenie autem w poszukiwaniu idealnego miejsca parkingowego zamień na kilkaset dodatkowych kroków w twoim dziennym bilansie energetycznym.
Zamiast czekać na windę - wybierz schody. Codzienność podstawia nam pod sam nos dziesiątki okazji do mało wymagającego wysiłku. I nie oszukujmy się - zwykle odrzucamy te okazje ze zwykłego lenistwa.
Zdrowe przekąski
Na pewno wiesz, że nie powinnaś podjadać między posiłkami. Ale co zrobić, gdy tak trudno oprzeć się pokusie? Najlepiej zatem - bądź zawczasu przygotowana na chwilę słabości.Skoro wiesz, że wieczorem nie odmówisz sobie czegoś do pochrupania przy okazji oglądania ulubionego serialu - miej w szufladzie przygotowane bakalie, a nie chipsy. I wybierz raczej pistacje czy migdały zamiast słonych orzeszków. Dostarczą ci one (poza samą przyjemnością podgryzania) także sporo ważnych mikroelementów.
Zadbaj o siebie
Twoja mama miała rację. Wszystkie sztampowe i oczywiste porady w stylu „ubierz czapkę”, „nie siedź tyle przed telewizorem” czy „włącz mocniej światło gdy czytasz” - mają absolutne uzasadnienie ze zdrowotnego punktu widzenia.Zatem - zadbaj o siebie. Potraktuj swoje ciało, jako skarb, o który trzeba się troszczyć. Nie przemęczaj oczu i skróć dzienny limit wpatrywania się w ekran smartfona. Dowiedz się, jak bezpiecznie podnosić i przenosić towary, by nie cierpieć z powodu bólów pleców. Nie ryzykuj przeziębienia tylko dlatego, że tegoroczna moda to gołe kostki i cieniutkie kurtki.
Nasza codzienność to wiele ryzyk dla naszego zdrowia i dobrej formy. Nauczmy się je identyfikować i eliminować.
Zmień sposób odżywiania - małymi krokami
Gdy słyszysz hasło „zmienić sposób odżywiania”, prawdopodobnie myślisz od razu o rygorystycznych dietach, tabletkach na odchudzanie i odmawianiu sobie przyjemności. Tymczasem zmiana może rozpocząć się od małych kroków. Pomyśl o kilku podstawowych. Przykładowo, zmniejsz wielkość przygotowywanych porcji posiłków. Po prostu nakładaj mniej na talerz. Dobrym trikiem jest również zastąpienie ogromnych talerzy nieco mniejszymi. Wówczas wizualnie posiłek zajmuje więcej miejsca na talerzu, dając poczucie pełności.Przestań jeść, gdy tylko gdy tylko poczujesz zaspokojenie głodu. Twój organizm najlepiej wskazuje ci stan nasycenia. Nie musisz napychać się, gdy poczułaś już, że jesteś zadowolona z ilości spożytego pokarmu. Zostało na talerzu? Trudno - następnym razem przygotujesz mniejszą porcję.
Ogranicz posiłki z wykorzystaniem wysoko przetworzonej żywności. Pamiętaj - im mniejszej ilości procesów poddane zostały produkty, tym zdrowsze i lepsze będą dla ciebie. Nie smaż na głębokim tłuszczu. Zamiast podsmażania wybierz gotowanie. Zamiast gotowania spróbuj surowych warzyw. Krok po kroku będziesz w stanie nauczyć się jeść więcej świeżych, surowych, zdrowych i przede wszystkim dobrych dla ciebie produktów.
Ustal sobie cel
Gdy dbasz o poprawę zdrowia i kondycji lub też zwyczajnie dobrego samopoczucia, dobrze jest ustalić sobie cel - a następnie dążyć do jego realizacji. Przykładowo: chcesz być w lepszej formie fizycznej? Zacznij biegać. Ale przygotuj się na to, iż na początku będziesz musiała przebiec 10 km każdego tygodnia. Taki cel, takie wyzwanie, sprawi iż łatwiej będzie ci osiągnąć zamierzone efekty. Bez postawienia sobie poprzeczki - i to postawienia jej wysoko - nigdy nie osiągniesz tego, do czego dążysz.Podobnie jest z każdą aktywnością. Ustal, iż każdego dnia będziesz pokonywać pewien dystans spacerem. Z góry załóż, że przynajmniej cztery razy w tygodniu, dla poprawy zdrowia, samodzielnie przygotujesz własne posiłki. Postaw sobie jako cel miesiąc bez alkoholu. Stawiaj cele i realizuj je.
Unikaj gniewu
Dobre samopoczucie oznacza dobrą formę ciała, ale także i spokój ducha. Niestety, dziś zbyt często na własne życzenie aplikujemy sobie niepotrzebne dawki złości i frustracji. A wszystko dlatego, że nie panujemy nad emocjami.W codziennych relacjach najgroźniejszy, ale i możliwy do pokonania, jest gniew. Ta aktywna niechęć do danej osoby ostatecznie powoduje frustracje w nas samych i sprawia, że zaprzątamy sobie głowę niepotrzebnymi myślami.
Złościmy się na osobę, a tymczasem powinniśmy się złościć na zjawisko lub problem. OK, masz dość oczekiwania na urzędnika w okienku. Ale czy na pewno to on opracował formularz pełen zbędnych danych do podania? Masz za złe koleżance w pracy, że nie poparła twojego pomysłu - co jednak jeśli przez nadmiar własnej pracy zwyczajnie nie miała czasu zająć się twoim tematem?
Oddzielajmy człowieka i problem. Gdy widzisz problem, szukasz rozwiązania. Zaś gdy uznasz, że winny jest człowiek - pozostaje ci wyładować na nim własne frustracje. Problem pozostanie nadal nierozwiązany, a ty zostajesz z niepotrzebnym uczuciem gniewu.
Tydzień wapnia, tydzień witaminy B
Ciekawym „challengem” jaki możesz sama sobie postawić, jest skupianie się przez pewien czas na określonym składniku diety czy mikroelemencie. Przykładowo, zrób sobie „tydzień wapnia” i sprawdzaj, czy codziennie dostarczasz w posiłkach wystarczającą ilość tego ważnego pierwiastka. Jeśli nie - zadbaj o poprawę swojej diety. Za tydzień sprawdź, czy nie brakuje ci witamin z grupy B, biotyny, a w kolejnym tygodniu zwyczajnie zastanów się, czy spożywasz dość pokarmów pochodzenia roślinnego.Po co to wszystko? Skupiając się na określonym składniku, dowiadujesz się więcej o źródłach jego pochodzenia i twoim nań zapotrzebowaniu. A przyglądając się kolejnym witaminom czy minerałom, uczysz się, jak bardzo zróżnicowana powinna być twoja dieta. Z czasem zatem rośnie twoja świadomość żywieniowa - oraz wiedza o posiłkach i zdrowej diecie.
Wyśpij się - ale każdego dnia
Zdrowy sen to nie tylko regeneracja organizmu i wypoczynek dla ciała. Etap snu to czas, w którym doświadczenia z ciągu dnia zapamiętywane są na naszym „twardym dysku”. Bez snu wszystko to, czego się przez dzień nauczyliśmy, uleci - niezależnie czy mowa o nauce i studiowaniu, czy o wyciąganiu wniosków z codziennych doświadczeń.Mało kto zdaje sobie wagę z tego aspektu pracy naszego mózgu. Bez snu nie ma utrwalenia w naszej głowie faktów, doświadczeń i wspomnień. Budząc się wyspana, masz pewność, że dziś wykorzystasz - bo przecież przez sen zapamiętałaś - wszystko to, czego cennego nauczyłaś się wczoraj.
A przy tym - wyspana i wypoczęta zaczynasz dzień w zupełnie innym nastroju.
Zrezygnuj z kawy
To zapewne dla wielu osób zabrzmi jak herezja, ale naprawdę możesz zrezygnować z kawy. Kawa w Europie pojawiła się w XVI wieku, więc jeszcze kilkadziesiąt lat temu twoi przodkowie doskonale dawali sobie radę bez tej używki.Dlaczego miałabyś zrezygnować? Po pierwsze, jako że kawa stymuluje i pobudza, z czasem twój organizm do działania na określonych „obrotach” zwyczajnie potrzebuje tego czarnego napoju. Jeśli przyzwyczaisz swoje ciało i umysł do dostarczania kofeiny o określonych porach, na stałe zwiążesz się z kawą, która okaże się niezbędna do odpowiedniego funkcjonowania organizmu. A wiesz, że taki stan nazywamy uzależnieniem?
Po drugie, dobrze jest wiedzieć, że potrafimy żyć bez kolejnego czynnika, który wiąże nas ze sobą. Są osoby, które nie wytrzymują godziny bez zerkania na swoje social media. Są tacy, którzy nie odmówią sobie słodkiej przekąski między posiłkami. I są ci, którzy cierpią poranny ból głowy, jeśli tylko nie rozpoczną dnia od filiżanki. A tymczasem pozbycie się kolejnego przyzwyczajenia daje wielką, pozytywną stymulację dla ciała i dla ducha.