reklama

Męczarnie w Koluszkach

Opublikowano:
Autor:

Męczarnie w Koluszkach - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaMKS Kutno po dramatycznym meczu wygrał w Koluszkach z tamtejszym KKS 4:3 (2:1) i utrzymał 4. pozycję w tabeli IV ligi łódzkiej.Bramki dla MKS zdobyli dwie Michał Rosiak, Sylwester Płacheta oraz samobójcza.Galeria z meczu >>Wsobotnim meczu z powodu nadmiaru żółtych kartek nie mogli zagrać ŁukaszZnyk oraz Kamil Bartczak. Mimo osłabienia bloku defensywnego,zdecydowanym faworytem byli "Miejscy", którzy na swoim koncie mieli o... 40 punktów więcej niż KKS.



Pierwsze minuty spotkania pokazały jednak, że wygrać wcale nie będzie tak łatwo. W10. minucie po dobrze rozegranym rzucie rożnym na prowadzenie kuzdziwieniu kutnian wyszli gospodarze. Gol Jacka Anioła, a właściwierzut rożny nie powinien mieć jednak miejsca, bowiem piłkę poza liniękońcową wybili gospodarze.

Po stracie bramki "Żółto-Niebiescy" szybko chcieli wyrównać, lecz piłka po ich strzałach nie potrafiła znaleźć drogi do bramki.

Podopieczni Pawła Ślęzaka wyrównali stan meczu dopiero po dwóch kwadransach. W31. minucie po dobrym dośrodkowaniu z rzutu rożnego najwyżej do piłkiwyskoczył Sylwester Płacheta i ładnym strzałem głową zdobył bramkę.

Trzyminuty przed końcem pierwszej połowy znów przypomniał o sobie SylwesterPłacheta. Tym razem "Sylvinho" otrzymał piłkę na prawym skrzydle,pobiegł z nią kilka metrów i zdecydował się na dośrodkowanie w polekarne gospodarzy. Tam niefortunną interwencją popisał się jeden zobrońców, który wpakował piłkę do swojej bramki i ustalił wynikpierwszej połowy.

Drugie czterdzieści pięć minut rozpoczęło się wyśmienicie dla "Żółto-Niebieskich", bowiem w 53. minucie na listę strzelców wpisał się Michał Rosiak, który sfinalizował dobre podanie Janusza Jonczyka. "Jasiu" pojawił się na boisku kilka minut wcześniej zmieniać Michała Łuckiego.

Gdy wydawało się, że kutnianie rozwiążą przysłowiowy worek z bramkami, do głosu doszli gospodarze. Piłkarze z Koluszek w ciągu zaledwie dwóch minut doprowadzili do remisu!

W66. minucie bierną postawę kutnowskich obrońców przy dośrodkowaniuwykorzystał Łukasz Banasiak i z bliskiej odległości posłał piłkę dobramki. "Żółto-Niebiescy" dobrze nie otrząsnęli się po utraciekontaktowego gola, a Michał Sokołowicz po raz trzeci w tym meczu musiałwyjmować futbolówkę z sieci. Na listę strzelców wpisał się tym razemPiotr Miśkiewicz.

Dziesięć minut później bardzonieodpowiedzialnie zachował się Krystian Bolimowski, który otrzymałdrugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. "Bolek" wdał się wniepotrzebną dyskusję z sędzią, a ten bez wahania wyrzucił go z boiska.Była to druga czerwona kartka naszego pomocnika w tym sezonie.

Gdy kibice oswoili się już z myślą, że MKS zaledwie zremisuje z najgorszą drużyną ligi, w90. minucie bramkę zdobył niezawodny Michał Rosiak! Król strzelcówbieżących rozgrywek popisał się ładnym strzałem z około 9 metrów izapewnił „Żółto-Niebieskim” bardzo cenne zwycięstwo.

Mimozdobycia kompletu punktów, nasi piłkarze nie pozostawali po sobiedobrego wrażenia. Podopieczni Pawła Ślęzaka dali sobie wbić najsłabszeji jednej z najmniej skutecznych drużyn ligi aż trzy bramki i o maływłos nie zremisowali spotkana, w którym byli murowanym faworytem.

KKS Koluszki – MKS Kutno 3:4 (1:2)
1:0 Jacek Anioł 10 min.
1:1 Sylwester Płacheta 31 min.
1:2 samobójcza 42 min.
1:3 Michał Rosiak 53 min.
2:3 Łukasz Banasiak 66 min.
3:3 Piotr Miśkiewicz 68 min.
3:4 Michał Rosiak 90 min.

Żółte kartki: Jakubowski, Bolimowski, Łucki i Puścian (MKS)
Czerwone kartki: Bolimowski (dwie żółte - MKS)

MKS Kutno:Sokołowicz – Puścian, Panek, Ocetek (Więcek), Łucki (Jończyk) –Bolimowski, Jakubowski, Pilarski (Burdak), Grzegorek – Rosiak, Płacheta(Pokorski)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE