reklama
reklama

Mężczyzna chciał obnażać się w kutnowskim parku? "Majstrował przy rozporku"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Sporym echem odbiła się relacja jednej z mieszkanek. Kobieta twierdzi, że w jednym z kutnowskich parków doszło do nieprzyjemnego incydentu z udziałem podejrzanie zachowującego się mężczyzny, który miał próbować się obnażać. O sprawie powiadomiono straż miejską.
reklama

Zboczeniec w kutnowskim parku? Mieszkanka relacjonuje

Mieszkanka na facebooku opisuje, że w poniedziałek około godziny 18 w okolicach siłowni plenerowej i wybiegu dla psów stał zakapturzony mężczyzna, który – jak to określiła – próbował pokazać światu swoje "wdzięki".

- Noszę okulary, z oddali wydawał sie być osobą, która jest na spacerze z psem, ale będąc bliżej zauważyłam, że Pan ewidentnie odwrócił sie w stronę chodnika i zaczął majstrować przy rozporku/kroczu. Na szczęście udało mi sie w porę zawrócić, ale świadomość, ze kręci sie tam taki typ nie jest zbyt przyjemna – napisała kobieta.

Mężczyzna w wieku 30-40 lat miał być ubrany w ciemnoniebieską lub ciemnozieloną kurtkę z kapturem i dresowe spodnie. Miał być dość wysoki i średniej budowy ciała. Mieszkanka dodała, że o sprawie powiadomiła straż miejską.

- Kobiety uważajcie na siebie i nie chodźcie same po zmroku w okolicy Parku nad Ochnią, wybiegu dla psów – apeluje autorka wpisu.

Patrol straży miejskiej od razu udał się na miejsce

Straż miejska w rozmowie z nami potwierdza, że w poniedziałek około godziny 18 wpłynęło zgłoszenie o podejrzanie zachowującym się mężczyźnie w okolicach wybiegu dla psów na terenach rekreacyjnych nad Ochnią.

Na miejsce od razu zadysponowano strażników, którzy znali od zgłaszającej przytoczony powyżej rysopis mężczyzny. Teren wskazany przez kobietę został sprawdzony, podobnie jak pozostała część parku. Mężczyzny nie udało się ujawnić.

Możliwe więc, że jeśli sytuacja opisana przez mieszkankę miała miejsce, to mężczyzna zdążył się oddalić przed przyjazdem patrolu.

Komendant Ryszard Wilanowski dodaje, że sprawdzono również monitoring miejski. Kamery nie zarejestrowały niczego niepokojącego.

Wpis mieszkanki znajduje się w galerii zdjęć. Tymczasem wiadomo już, że w tej sytuacji doszło do niebywałego nieporozumienia, o czym piszemy w osobnym artykule.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama