Podobne bilbordy pojawiły się w innych polskich miastach, w tym np. w sąsiednim Łowiczu. Kształt rysunków i hasło zamieszczone na bilbordach mogą sugerować, że wyszły one spod ręki dziecka.
Sama nazwa organizatora akcji może wskazywać, że nie jest to zabieg przypadkowy. Za wszystkim stoi fundacja mówiąca o sobie, że jej celem jest wspieranie rodzin.
Konkretnie to fundacja Nasze Dzieci z Kornic. Przewodniczy jej człowiek, którego znajdziemy w zestawieniu najbogatszych Polaków, właściciel firmy EKO-OKNA Mariusz Kłosek.
Na stronie internetowej fundacji czytamy, że jest to inicjatywa charytatywna, bazująca na trzech filarach: Edukacja – Wiara – Zdrowie.
- Jej celem jest wspieranie rodzin, jako naturalnego i najważniejszego środowiska wychowawczego dla człowieka. Jesteśmy po to, żeby pomagać - to myśl przewodnia naszych działań. Każdego dnia rozwiązujemy trudności osób, które wychodzą z założenia, że ich problem nie jest możliwy do rozwiązania. Do każdej Waszej trudności podchodzimy indywidualnie i w pełnej dyskrecji – zapewnia fundacja.
Co ciekawe nieco ponad rok temu ta sama fundacja - również m.in. w Kutnie - przeprowadziła podobną akcję. Wówczas w naszym mieście mogliśmy natknąć się na gigantyczny napis „Kochajcie się Mamo i Tato”.
Oprócz tego organizują akcje antyaborcyjne. W polskich miastach pojawiały się plakaty i bilbordy z rysunkiem dziecka połączonego pępowiną z łonem w kształcie serca.
Wieszali też np. bilbordy przedstawiające twarz dziecka z obrazu USG i napisem „Mam 5 miesięcy”.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.