Czy stwierdzenia radnej, choć rzeczywiście krzywdzące dla pracowników, są całkowicie pozbawione podstaw? Materiał z prac komisji, do którego dotarliśmy, może mieć decydujące znaczenie w tej sprawie, bo niewykluczone, że szpital pozwie Adamską do sądu. Przypomnijmy, że komisja, w skład której weszli m.in. ordynator SOR i naczelny pielęgniarz, badała sprawę tajemniczej śmierci Marcina Zarychty z Żychlina, która wstrząsnęła całą Polską na przełomie marca i lutego.
W raporcie stwierdzono że w trakcie funkcjonowania szpitala na oddziale ratunkowym brak było stałej obsady lekarskiej, ordynator SOR był zatrudniony na pół etatu i nie przebywał w sposób stały na oddziale. Rażące były też inne braki kadrowe: brakowało co najmniej czterech pielęgniarek i dwóch sekretarek medycznych. Brakowało sprzętu. Osoby pracujące w szpitala, z którymi rozmawialiśmy potwierdzały, że życie ludzkie na oddziale nie było w sposób odpowiedni chronione. Warto więc postawić pytania: dlaczego pozwolił na to dyrektor szpitala? Co byłoby gdyby podobnych przypadków jak ten z Marcinem było więcej?
Więcej na ten temat w jutrzejszym wydaniu Wiadomości Kutnowskich