Jak będzie wyglądało otwarcie Pałacu Saskiego w Kutnie?
Trwają przygotowania do otwarcia Pałacu Saskiego. Impreza na pewno odbędzie się w trakcie Święta Róży. Póki co nie jest znana dokładna data. Trwają rozmowy m.in. z Kutnowskim Domem Kultury. Chodzi o to, by wydarzenie nie kolidowało z największymi atrakcjami Święta Róży i by mieszkańcy nie mieli dylematu, czy wybrać się na otwarcie Pałacu, czy na którąś z imprez organizowanych w ŚR przez KDK.Samo oficjalne otwarcie poprzedzi inne, ciekawe wydarzenie, które z pewnością zainteresuje pasjonatów historii z Kutna i regionu. W czwartek przed weekendem ze Świętem Róży odbędzie sesja naukowa poświęcona odbudowie i historii Pałacu.
W tej chwili wiadomo, że o Pałacu Saskim będzie opowiadać co najmniej kilku przedstawicieli świata nauki. W wydarzeniu podzielonym na panele poznamy przebieg rewitalizacji, a także cofniemy się w czasie i zaznajomimy się ze sztuką, obyczajami, wojskowością i kuchnią z XVIII wieku.
Wiadomo, że w ramach otwarcia Pałacu odbędzie się wiele inicjatyw. Z powodu trwających rozmów póki co nie możemy już dziś mówić o żadnych szczegółach i dokładnym harmonogramie, ale poznaliśmy chociaż zarys tego, co nas czeka. A wygląda na to, że czeka nas naprawdę sporo.
W trakcie trwania Święta Róży pojawi się Miasteczko Saskie. To coś, co kutnianie mogą już znać chociażby z Pikników Saskich, ale tym razem skala przedsięwzięcia będzie większa. Miasteczko zostanie rozstawione przed Pałacem.
- Będzie kilkanaście namiotów, kilkuset rekonstruktorów. Będą przedstawienia teatralne, przedstawienia dla dzieci, koncerty. Naprawdę będzie działo się dużo. Oprócz tego jest przewidziana rekonstrukcja bitwy z okresu XVIII wieku – opisuje Grzegorz Skrzynecki, dyrektor Muzeum Regionalnego w Kutnie.
Organizacja bitwy jest planowana na terenach zielonych w pobliżu rzeki Ochni. Ciekawym elementem otwarcia Pałacu będzie prezentacja kuchni saskiej.
Przygotowania do otwarcia to jednak tylko część z tego nad czym obecnie pracuje personel Muzeum. Równocześnie trwają prace m.in. nad gromadzeniem ekspozycji, czy promocją.
Muzeum ma pomysły na przyciągnięcie turystów do Kutna
Nazwa „Muzeum Regionalne w Kutnie” niedługo przejdzie do historii. Zastąpi je „Muzeum Pałac Saski”. Pomysł na nową nazwę padł z kilku powodów m.in. by wyróżnić kutnowskie muzeum na tle innych w kraju.
Większa rozpoznawalność dzięki nowej nazwie to tylko jeden z bardzo wielu elementów, które mają przyciągnąć do Kutna zwiedzających z bliższych i dalszych okolic.
- Nie da się tego zrobić tylko przez facebooka i strony internetowe. Obecnie popularne są wycieczki jednodniowe. Kutno ma świetną lokalizację. Nie ma przeszkód, żeby na dwie-trzy godziny zatrzymywały się tutaj wycieczki jadące z północy na północ, ze wschodu na zachód i odwrotnie – podkreśla Grzegorz Skrzynecki.
W innych znanych polskich muzeach pojawią się foldery i gadżety Pałacu Saskiego. Pałac będzie promowany też na inne sposoby. Odbywa się wiele spotkań i negocjacji, dlatego jest zbyt wcześnie, by wchodzić w detale.
- Pałac Saski to kompleks muzealny. Pokażemy nie tylko historię tego obiektu i czasów saskich. W podziemiach w świetny i nowoczesny sposób będzie pokazana pełna historia Kutna – zapewnia G. Skrzynecki.
Przygotowywane są multimedia, takie jak makieta rozwoju przestrzennego Kutna. Dodatkowo m.in. będą pokazane bitwy, które odbywały się pod Kutnem. Warto jednak dodać, że historia Kutna będzie pokazana nie tylko w formie multimedialnej, ale także w bardziej tradycyjny sposób.
Przypomnijmy, że pierwotnie rewitalizacja Pałacu Saskiego otrzymała wielomilionowe dofinansowanie i została wybrana jako najlepszy projekt rewitalizacji w województwie. Niestety, z powodu zbyt dużych zniszczeń i niezachowanej wymaganej tzw. substancji zabytkowej dotacja przepadła i wszystkie koszty musiał wziąć na siebie Ratusz. Szczegółowo pisaliśmy o tym TUTAJ.
W Pałacu Saskim w Kutnie znajdą się wyjątkowe eksponaty
- Dlaczego takie koszty? Skala przedsięwzięcia jest olbrzymia. Kompletnie zrewitalizowany Pałac, podziemia z dziejami miasta, nowy budynek na wystawy czasowe i magazyny, łącznik łączący nowy budynek z ratuszem, dziedziniec. Do tego kompletnie odnowiony ratusz. Patrząc z drugiej strony na Drezno, Warszawę… Zamek Królewski też powstał w zasadzie od zera. Warto będzie przyjechać do Kutna i to zobaczyć. Mieszkańcy Kutna będą dumni z tego, co się tutaj wydarzyło – zapewnia dyrektor.
Trwa kompletowanie eksponatów – część już jest w Kutnie, inne pojawią się u nas wkrótce.
Jak widać pracy nad tym, by do września wszystko było dopięte na ostatni guzik jest sporo, ale wiele wskazuje na to, że nowa perełka na mapie Kutna będzie zachwycać. Samo zwiedzanie Pałacu będzie mogło zająć dwie-trzy godziny.
- Pamięta Pan w swoim życiu zawodowym taki intensywny czas? - pytamy.
- Już widać efekty. Mówiąc o eksponatach - Pałac był pusty, nic po Pałacu nie zostało, to wszystko jest odtworzone. Natomiast eksponaty będą z tamtego okresu, będą pierwszoligowe przekazane od Muzeum Narodowego w Warszawie, przekazane z Wawelu i innych miejsc. Znajdują się wśród w nich chociażby obrazy, meble, porcelana. Wszystko z czasów saskich. Część z Saksonii. Do Kutna jest bardzo pozytywne podejście wśród polskich muzealników – mówi Grzegorz Skrzynecki.
Tymczasem przypominamy, że na Pałac Saski nadal możecie głosować w prestiżowym, ogólnopolskim konkursie, który prowadzony jest pod TYM LINKIEM.
Poniżej zdjęcia wykonane w styczniu w trakcie symbolicznego przekazania kluczy do Pałacu pracownikom Muzeum.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.