reklama

Performance po kutnowsku

Opublikowano:
Autor:

Performance po kutnowsku - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaKilkunastu miłośników sztuki nowoczesnej gościło dziś na spotkaniu autorskim z Tomaszem Piotrem Czyżewskim. Pochodzący ze Starogardu Gdańskiego artysta opowiedział o poszczególnych wydarzeniach kulturalnych, którym patronował na przestrzeni lat. Były to zarówno pierwsze artystyczne performance w Trójmieście, Poznaniu i Wrocławiu, jak również imprezy, które odbyły się w Kutnie.

Spotkanie miało miejsce w siedzibie Kościoła Zielonoświątkowego w biurowcu Mifleksu. Stąd też Tomasz Czyżewski zaczerpnął nietypowy, awangardowy motyw pomieszania religijności z cielesnością w swoich prezentacjach. Jak na nowoczesnego artystę przystało, także i dziś doszło do swoistego performance'u.

Malarz zgromadził w sali kościoła trzy swoje obrazy i zamiast je odsłaniać, zasłonił je płótnem ilustrującym ego - "ja". W prezentacjach roiło się od metafor i symboliki. Tomasz Czyżewski w interesujący sposób opowiedział o granicy między światem ziemskim, a boskim, którą tworzą ludzie. Jeden z obrazów przedstawia bowiem ukrzyżowanie Chrystusa, a przy użyciu zwykłej taśmy ostrzegawczej artysta podzielił obraz tak, by każdy mógł dostrzec oryginalne i śmiałe podejście twórcy do sprawy duchowości.

Wieczór zakończyła rozmowa publiczności z artystą. Goście spotkania ubolewali nad kondycją kulturalną Kutna, na którą - ich zdaniem - składa się zarówno niska świadomość mieszkańców, jak i opieszałość instytucji. – Ludzie nie są spontaniczni. Kiedy coś jest z góry zaplanowane i rozreklamowane, to przyjdą. A gdy coś pojawi się na ulicy znienacka, nikt się tym nawet nie interesuje – żali się Marta Fijałkowska.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE