reklama

Quidam nie zawiódł fanów rocka

Opublikowano:
Autor:

Quidam nie zawiódł fanów rocka - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaW Kutnowskim Domu Kultury zagrał dziś zespół Quidam, należący do czołówki polskiego rocka progresywnego. Oczekiwany przez wielu kutnian występ okazał się sporym sukcesem. Publika przez dwie godziny bawiła się przy ambitnych prog-rockowych dźwiękach.- Sprawdzamy oklaski. Cześć Kutno! - krzyknął wokalista Bartek Kossowicz, po czym zespół rozpoczął koncert utworem "Different", otwierającym najnowszy album Quidam zatytułowany "Alone Together". Po nastrojowym wstępie nastąpiło typowe mocne uderzenie, które wywołało pierwsze oklaski. W dalszej części koncertu dominowały nowe kompozycje. Zabrzmiały więc "Depicting Colours of Emotions", "They Are There To Remind Us", a na koniec poruszający "We Are Alone Together". Na bis Quidam zaprezentował żywiołowe "But Strong Together", które zbalansowało melancholijny nastrój poprzedniego utworu. W set-liście nie zabrakło także starszych utworów, jak "Not So Close" czy "SurREvival", a także coverów: "Riders On The Storm" The Doors i "Wish You Were Here" Pink Floyd, który zakończył cały występ.

- Publika tradycyjnie podzieliła się na dwie części. Jedni reagowali bardzo żywo, inni woleli przeżywać muzykę wewnętrznie. To musi wynikać z pewnej wrażliwości. Zagraliśmy w bardzo fajnej sali o świetnej akustyce i z pewnością mielibyśmy ochotę zawitać tu raz jeszcze - komentuje Bartek Kossowicz. O przekazie nowej płyty i koncertu mówi następująco: - Tematyka dotyczy związków międzyludzkich, tak jak nazwa wskazuje, byciu razem, ale osobno. To są trudy XXI wieku, jak ktoś stwierdził - on wysysa z ludzi emocje.

Zapytani przez nas widzowie chwalą sobie koncert. - Bogate brzmienie, bardzo dobre precyzyjne wykonanie, bardzo progresywnie. Dobre nagłośnienie. Podobało mi się zwłaszcza "Riders On The Storm" - komentuje Krzysztof Bździel. - Mistrzowskie aranże, do tego było genialne nagłośnienie, wszystko klarowne - dodaje Mikołaj Chojnacki. - Wychowałem się na tej muzyce. Tomasz Beksiński serwował jej dużą dawkę. To taka muzyka, która nigdy nie umrze, jest wiecznie żywa, z wyższej półki. Quidam na pewno się zmienił, gra teraz ostrzej. Oby więcej takich koncertów. Myślę jednak, że brakuje w Kutnie sali z prawdziwego zdarzenia - twierdzi Paweł Marciniak.

Koncert zainaugurował drugą część ogólnopolskiej trasy promującej album "Alone Together". Organizatorem jest kutnowski oddział firmy VOBIS, który wraz z Cyfrą+ pokrył część kosztów.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE