W naszym mieście działa kilka grup wsparcia, m.in. w klubach trzeźwości Abstynent i w Młodzieżowym Ośrodku Szkolno-Terapeutycznym – Most. Jednak ich działania mają na celu profilaktykę, nie leczenie uzależnień.
– Aby prowadzić terapię, trzeba ukończyć studium terapii uzależnień i stworzyć odpowiednie warunki, czyli – poradnię przeznaczoną dla chorych – mówi Piotr Wójciński, specjalista profilaktyki uzależnień w ośrodku Most. – Nie można osoby chorej włączać do grupy młodzieży, która podlega działaniom profilaktycznym. Uzależniony w takiej grupie może jej zaszkodzić, a sobie nie pomoże – dodaje.
Wiele rodzin nie stać na leczenie dziecka w prywatnych ośrodkach. – Terapia w ośrodku prywatnym jest kosztowna – mówi Piotr Wójciński. – Za miesiąc płaci się nawet 10 tys. zł. Są też placówki bezpłatne, ale trzeba czekać wiele tygodni.
Piotr Wójciński i Małgorzata Andrzejczak stykają się z młodymi kutnianami, którzy potrzebują kuracji odwykowej. – Pomagamy im, ale oni muszą otrzymać fachową terapię.
Włodarze Kutna deklarują pomoc. – Jeśli pojawią się konkretne opracowania wniosków, dotyczące utworzenia lub dofinansowania młodzieżowej poradni ds. uzależnień, rozważymy pomoc w realizacji takiego zadania – zapewnia prezydent Zbigniew Burzyński.