reklama

Zapomniana część Kutna? „Poruszymy niebo i ziemię żebyście coś zrobili”

Opublikowano:
Autor:

Zapomniana część Kutna? „Poruszymy niebo i ziemię żebyście coś zrobili” - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaChociaż w Kutnie nie brakuje drogowych remontów, to i tak na mapie naszego miasta wciąż są miejsca, które kierowcy, w trosce o swoje nerwy i zawieszenia swoich aut, wolą omijać szerokim łukiem. Jednym z nich jest ulica Żniwna, której mieszkańcy złożyli niedawno petycję do miejskich władz. Jak piszą, są już na granicy cierpliwości i zrobią wszystko co w ich mocy, by ktoś wreszcie pochylił się nad ich problemami.

Petycja dotyczy budowy drogi asfaltowej wraz z odwodnieniem i chodnikami na całej długości ulicy Żniwnej, czyli od ul. Grunwaldzkiej do Osiedla Różanego.

Jak w petycji piszą mieszkańcy, dotychczasowe doraźne działania w postaci zasypywania dziur tłuczniem nie dają żadnego rezultatu. Zwykle już po kilku dniach pojawią się tam sporych rozmiarów dziury i błoto.

- Z uwagi na brak odwodnienia, podczas deszczu tłuczeń jest wymywany. Wielokrotne naprawianie drogi w dotychczasowy sposób generuje ogromne koszty, a efektu nie ma. Obecnie, gdy tak często padają deszcze, przeciętny mieszkaniec ulicy Żniwnej nie jest w stanie przemieścić się w stronę miasta, czy chociażby do przystanku autobusowego w normalny sposób – piszą mieszkańcy Żniwnej.

Zaznaczają także, że w zimę droga jest rzadko odśnieżana, natomiast latem unoszą się tam tumany kurzu, które niszczą elewacje budynków.

- Ulica Żniwna nie jest nową lokalizacją na mapie naszego miasta, ale nowym miejscem jest Osiedle Różane, którego nazwa na pewno nie kojarzy się z różami, ale z fatalną drogą dojazdową. Wszyscy mieszkańcy są czynni zawodowo i sumiennie płacą podatki, ale w odróżnieniu od innych osiedli, nasze nie znalazło się w planach na modernizację drogi – czytamy w petycji.

Mieszkańcy przytaczają także fragment konstytucji, która gwarantuje wszystkim Polakom równość wobec prawa, oraz prawo do równego traktowania przez publiczne władze.

- Jako mieszkańcy ulicy Żniwnej uważamy, że ten punkt nie dotyczy nas. Czujemy, że władze o tej części miasta zapomniały. Nasza cierpliwość już się kończy. Będziemy nieustępliwi w tej kwestii, będziemy stale monitorować i informować media oraz coraz to wyższe władze – piszą mieszkańcy.

Petycja trafiła do Przewodniczącego Rady Miasta, Grzegorza Chojnackiego, radnego Karola Miszczaka, oraz do zespołu radców prawnych z prośbą o opinię dot. sposobu procedowania w tej sprawie. Kopia pisma trafiła także na biurko prezydenta Zbigniewa Burzyńskiego.

Jak kutnowskie władze ustosunkują się do petycji mieszkańców ul. Żniwnej? Temat będziemy monitorować.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo