reklama

[AKTUALIZACJA] Dramat dzisiejszej nocy! Pobił żonę na śmierć!?

Opublikowano:
Autor:

[AKTUALIZACJA] Dramat dzisiejszej nocy! Pobił żonę na śmierć!? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia54-letni mężczyzna resztę życia może spędzić za kratkami. Według śledczych, mógł on się dopuść zabójstwa swojej żony. Wskazują na to wstępne wyniki sekcji zwłok. Śledczy mają jeszcze dziś postawić mu zarzuty.

- Prokuratura Rejonowa w Kutnie prowadzi postępowanie w sprawie zabójstwa kobiety, do którego doszło w jednej z miejscowości powiatu kutnowskiego. W związku ze zdarzeniem zatrzymany został 54 – letni mąż kobiety, który jeszcze dziś usłyszy zarzut zbrodni zabójstwa. Czyn ten zagrożony jest karą nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Jak wynika z dokonanych ustaleń, w dniu 30 listopada 2017 roku, pod numer WCPR zadzwonił mężczyzna, który poinformował, iż zabił swoją żoną. Kiedy policjanci udali się pod wskazany adres, zastali tam 54 – latka oraz leżące na podłodze w pokoju zwłoki 52 – letniej kobiety, na których widoczne były otarcia i zasinienia – mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy prokuratury okręgowej w Łodzi.

Mężczyzna powiedział policjantom, że 28 listopada żona przewróciła się w łazience i mocno uderzyła głową o umywalkę, a dzień później spadła z łóżka. Stwierdził, że obawiał się zadzwonić po pogotowie. Dzisiaj odbyła się sądowo-lekarska sekcja zwłok .

- Jej wstępne wyniki wykazały bardzo rozległe obrażenia, będące konsekwencją zadawania ciosów i silnego uciskania, które doprowadziły do śmierci. Mężczyzna został zatrzymany. Prawdopodobnie jeszcze dzisiaj odbędzie się jego przesłuchanie w kutnowskiej prokuraturze i przedstawiony mu zostanie zarzut zbrodni zabójstwa. Prokurator podejmie także decyzję, co do środków zapobiegawczych – dodaje K. Kopania.

[AKTUALIZACJA]

Jak mówi nam Krzysztof Kopania, sekcja zwłok wykazała rozległe obrażenia wewnętrzne. Mężczyzna najpierw zadzwonił do służb mówiąc, że zabił swoją żonę, a potem, gdy do jego domu przyjechała policja stwierdził, że z jej śmiercią nie ma nic wspólnego, chociaż przyznał się, że ją uderzył. Dziś śledczy z kunowskiej prokuratury postawili mu zarzut zabójstwa. 54-latek nie przyznaje się do winy. Prokuratura wnioskuje o jego tymczasowe, 3-miesięczne aresztowanie. Jutro sąd zdecyduje o tym, czy przychylić się do wniosku śledczych.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo