Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do kutnowskich służb o godzinie 18:21.
Dyżurna KPP w Kutnie informuje, że ogień zajął przybudówkę domu mieszkalnego.
Na szczęście nikogo nie było w tym czasie w domu. Na miejscu pracuje 5 zastępów straży pożarnej - dwa zastępy PSP Kutno, OSP Komadzyn, OSP Leszczynek i OSP Wroczyny - oraz patrol policji.
[AKTUALIZACJA]
Kutnowscy strażacy otrzymali zgłoszenie z CPR. Z jego treści wynikało, że pali się samochód, a w garażu wystąpiło zadymienie.
- Po dojechaniu pierwszych zastępów na miejsce okazało się, że pożarem objęty jest cały garaż i osobówka znajdująca się wewnątrz. Podano prąd wody w natarciu przez drzwi. Po przybyciu kolejnych jednostek podawano kolejne prądy wody, pożar zlokalizowano i ugaszono. Przypuszczalną przyczyną była utrata izolacyjności przewodów - mówi nam oficer dyżurny KP PSP w Kutnie.
Łącznie 20 strażaków brało udział we wczorajszej akcji gaśniczej, która trwała ponad 3 i pół godziny. Nie obyło się jednak bez strat materialnych. „Z dymem” poszło łącznie 44,5 tys., z czego 22 tys. to straty w budynkach. Uratowane przez strażaków mienie opiewa na kwotę ok. 150 tys. zł.