Biedronka walczy z koronawirusem! Zobaczcie, jak myją wózki i koszyki

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Sieć Biedronka do tematu czystości w swoich placówkach podchodzi szczególnie priorytetowo - informuje biuro prasowe tej sieci. W ostatnim czasie Biedronka zwiększyła częstotliwość mycia wózków i koszyków zakupowych w jej sklepach. Teraz, z myślą o swoich klientach i pracownikach, są one dezynfekowane równie dokładnie, ale jeszcze częściej.

Dokładne procedury, wyspecjalizowane firmy, wyśrubowane standardy – tak wygląda prosta, jak mogłoby się wydawać, czynność usuwania zanieczyszczeń z koszyków i wózków zakupowych w sklepach Biedronka w całej Polsce.

- Komfort i bezpieczeństwo klientów jest dla nas najwyższym priorytetem. Dlatego też kosze i wózki sklepowe w naszych sklepach są regularnie czyszczone przez wyspecjalizowane w tym zakresie firmy. Obecnie czystość wózków i koszyków sprawdzana jest z jeszcze większą uwagą, profilaktycznie zleciliśmy także częstsze ich czyszczenie. Co do samego procesu czyszczenia: kosze i wózki najpierw poddawane są namaczaniu przy wykorzystaniu wody i płynu dezynfekcyjnego o odpowiednim roztworze, a następnie trafiają do kąpieli parowej, przeprowadzanej standardowo w temperaturze 90°C. W jej trakcie do usuwania zanieczyszczeń stosowane są specjalne parownice wyposażone w szczotki, a także szorowarki i flizelinowe ścierki, zawsze jednorazowego użytku. Parownica czyści całą powierzchnię, na jakiej zostaje zastosowana i zabija obecne na niej zarazki - mówi Paweł Franczak, starszy specjalista ds. komunikacji korporacyjnej w sieci Biedronka.

Przedstawiciel sieci dodaje, że o skuteczności tej metody świadczy fakt, że parownice stosowane są również w szpitalnictwie, np. do czyszczenia łóżek szpitalnych.

- Czyszczenie wózków przeprowadzane jest przez firmy dezynfekujące w wyznaczonych do tego celu strefach, znajdujących się we wszystkich naszych sklepach. Miesięcznie w sklepach Biedronka dezynfekcji poddawane jest około 85 tys. koszyków, co zajmuje łącznie ponad 27 tys. godzin. - dodaje Paweł Franczak

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE