Pustostan znajdujący się przy ul. Sienkiewicza jest dobrze znany większości z mieszkańców, zwłaszcza z tej części miasta. O opłakanym jego stanie nikogo przekonywać nie trzeba, zdjęcia i sam widok mówi sam za siebie. Decyzja PINB-u, a ściślej zawarty w niej fragment stanowiący o tym, że "nie potwierdza się obaw radnego Rady Miasta Kutno dotyczących bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia i życia przechodniów" nie do końca spodobał się samemu zainteresowanemu. Postanowił więc działać dalej.
- W związku z powyższym złożyłem kolejne pismo w sprawie tej nieruchomości. Tym razem z wnioskiem o wystosowanie pisma do właścicieli o sprzątnięcie podwórka , zabezpieczenie ustępów oraz zagrodzenie wejścia na podwórko dla osób postronnych - czytamy na profilu społecznościowym radnego.
Mieszkańcy zdają się orientować w sytuacji, bowiem podzielają zdanie radnego i sami nie omieszkają dzielić się swoimi spostrzeżeniami, co do ruiny na Sienkiewicza.